Do 2023 r. zostaną zamknięte słowackie elektrownie węglowe oraz wszystkie kopalnie węgla brunatnego poza jedną, wydobywającą ten surowiec dla celów pozaenergetycznych. Podczas gdy Polska upiera się przy dotowaniu węgla, nasi południowi sąsiedzi przyspieszają transformację energetyczną, a wokół zamykania zakładów wydobywczych panuje ogólnonarodowy konsensus.

Słowacja kończy z węglem brunatnym

Słowacja nie ma własnych kopalń węgla kamiennego, ale ma ponadstuletnie tradycje wydobycia węgla brunatnego, który jest lepszej jakości niż polski, a wydobywa się go w kopalniach podziemnych, a nie odkrywkowych. Słowackie zagłębie węglowe leży w Kotlinie Górnonitrzańskiej w środkowej części kraju. Prievidza, Handlová, Nováky to średniej wielkości miasta, przypominające nasz Śląsk, Zagłębie, Bełchatów czy ukraiński Donbas. Kopalniane szyby, górnicze tradycje, zanieczyszczenie środowiska – i ludzie żyjący z górnictwa, a także regionalna energetyka oparta na spalaniu węgla.
Reklama