>>>Pawlak: W Polsce nie ma kryzysu

ELIZA SARNACKA-MAHONEY: Jakie ma pan prognozy dla gospodarki w USA w związku z kryzysem finansowym? "
JEFFREY SACHS*: Ameryka mocno odczuje ten kryzys, bo przyjmie on formę bardzo głębokiej recesji. Spodziewam się wzrostu bezrobocia rzędu od 8 do 10 proc. w skali ogólnonarodowej. Przy takim wskaźniku nie ma mowy, żebyśmy lekko przeszli przez tę zawieruchę.

Reklama

Ile to potrwa? Jak długa będzie recesja, o której pan mówi?
Przewiduję, że recesja potrwa co najmniej dwa lata. Zaznaczam jednak, że są to optymistyczne założenia.

Europa również może spodziewać się zawirowań?
Europa Zachodnia już toczy się po równi pochyłej w dół. Wielka Brytania została dotknięta kryzysem najbardziej. Tam będzie najgorzej. Trudno jednak przewidywać, co i gdzie się wydarzy. Przed nami wciąż najważniejsze pytania, na które nie znamy odpowiedzi: czy panikę odpowiedzialną za zachowanie rynków światowych da się opanować i wziąć pod kontrolę i czy zostaną podjęte odpowiednie działania w wystarczającej liczbie miejsc (np. w Chinach, Japonii, Niemczech), by zadziałać jako przeciwwaga dla zapoczątkowanej przez Amerykę recesji. Świat może się jeszcze obronić, ale nie jest wcale takie pewne, że tak się stanie.

Na czym powinni się teraz skoncentrować światowi liderzy? Co powinni robić, by minimalizować skutki kryzysu?
Liderzy powinni koncentrować się na kilku najważniejszych sprawach. Po pierwsze zrobić wszystko co możliwe, by zapanować nad paniką, której uległy miliony ludzi na całym świecie. Po drugie zapewnić nieprzerwany przepływ środków finansowych w kierunku młodych i rozwijających się gospodarek. Po trzecie roztoczyć parasol ochronny nad najbiedniejszymi. Na skalę wewnątrzpaństwową i w miarę możliwości międzynarodową. I wreszcie po czwarte należy koordynować tzw. expansionary policies (zwiększanie podaży pieniądza przez państwo poprzez wykup obligacji, obniżanie stóp procentowych, na podstawie których – na krótki termin – banki komercyjne pożyczają pieniądze od banku centralnego, obniżanie rezerwy walutowej) w obrębie całego globu, by hamować rozlew recesji z USA na resztę świata.

Jakie są pana przewidywania dla Polski?
Nie wykluczam, że Polska może być ciężko doświadczona przez tę recesję. Wszystko przez słabnący eksport oraz zaciskający pasa rynek kredytowy. Mam jednak wielką nadzieję, że Europejski Bank Centralny i Unia Europejska nie zostawią was samych. Skoordynowane działania w skali globalnej mogą ochronić i Polskę, i wiele innych państw, które nie przyłożyły przecież ręki do tego, co się stało w USA. Mam nadzieję, że wszyscy to rozumieją i wszyscy solidarnie będziemy poszukiwali możliwie najlepszych rozwiązań.

*Jeffrey Sachs uważany jest za jednego z najważniejszych i najbardziej znanych ekonomistów na świecie. W 1989 r. był ekonomicznym doradcą „Solidarności”, przygotował wstępny projekt programu transformacji polskiej gospodarki – planu Balcerowicza, doradzał pierwszemu postkomunistycznemu rządowi we wprowadzaniu radykalnych reform gospodarczych