Z nieoficjalnych informacji "Rz" wynika, że "czołowy polski bank szykuje się do wprowadzenia ujemnej stawki depozytów lub prowizji dla klientów indywidualnych".
Nowa danina
To by oznaczało, że już nie tylko oszczędności firm, ale teraz także przeciętnego klienta indywidualnego będą obciążone nową daniną. W 2020 r. polskie banki po raz pierwszy wprowadziły regularne, miesięczne ujemne oprocentowanie lub prowizje od dużych złotowych depozytów przedsiębiorstw spoza branży finansowej - czytamy.
Według dziennika "decyzja o obciążeniu oszczędności przez jednego z liderów sektora spowodowałaby, że podobny ruch wykonałyby kolejne banki". Branża może zdecydować się na takie niekonwencjonalne działanie w reakcji na tąpnięcie rentowności z powodu pandemii - podaje gazeta.
Jak zaznacza "Rz", polskie banki w oficjalnych komentarzach bardzo ostrożnie wypowiadają się w tej sprawie. "Twierdzą, że dopóki nominalne stopy procentowe u nas nie spadną poniżej zera, nie będą wprowadzać ujemnego oprocentowania dla klientów indywidualnych. W nieoficjalnych komentarzach przyznają, że muszą rozważać takie ruchy już teraz, bo konieczna jest obrona rentowności" - wskazuje.