Epidemia koronawirusa powoduje, że wiele osób traci pracę albo otrzymuje niższe wynagrodzenie. Jeszcze do niedawna ta druga okoliczność ‒ choć wpływająca na obniżenie dochodów rodziny ‒ nie mogła być uwzględniana przy wnioskowaniu o bieżące świadczenia rodzinne, w tym o zasiłek na dziecko oraz z Funduszu Alimentacyjnego (FA), których uzyskanie jest uzależnione od spełnienia określonego kryterium dochodowego. Teraz ta sytuacja uległa zmianie i takie osoby będą miały szansę uzyskać pomoc finansową na dzieci (tak jak opiekunowie, którzy zostali zwolnieni), bo może okazać się, że już przy obniżce pensji dochody rodziny spadły poniżej progu. Taką możliwość daje art. 15oa ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374).
Tymczasowa zmiana
Co do zasady spełnianie progu dochodowego ustala się na podstawie wysokości dochodu osiągniętego w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy, na który świadczenia są przyznawane (tzw. roku bazowym). Obecnie trwający okres w świadczeniach z FA i zasiłkach na dzieci rozpoczął się odpowiednio 1 października oraz 1 listopada 2019 r., a więc liczą się dochody z 2018 r. Nie oznacza to jednak, że zmiany, które nastąpiły w wysokości zarobków w ubiegłym oraz tym roku, nie mają znaczenia.
Do aktualizacji wysokości dochodu służy specjalna procedura, ale niestety nie każda utrata czy uzyskanie dochodu mogą być uznane na gruncie przepisów ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 111). Jej art. 3 pkt 23 zawiera bowiem zamknięty katalog okoliczności traktowanych jako utrata dochodu. Wymieniona jest w nim m.in. utrata zatrudnienia (lub innej pracy zarobkowej) oraz wykreślenie z rejestru działalności gospodarczej. Od 18 kwietnia br. lista ta została jednak tymczasowo powiększona o obniżenie wynagrodzenia lub dochodu z prowadzania własnej firmy z powodu przeciwdziałania COVID-19. Niestety, mówiący o tym art. 15oa został sformułowany w dość lakoniczny sposób i dlatego gminy zastanawiają się m.in. nad tym, jak powinno wyglądać dokumentowanie tej konkretnej utraty dochodu.
– Kluczowe dla nas jest ustalenie trzech kwestii: od kiedy doszło do obniżenia pensji, o jaką kwotę oraz czy miało to związek z epidemią – mówi Natalia Siekierka, kierownik działu świadczeń rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu.
Resort tłumaczy
Z wyjaśnień Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że z uwagi na to, iż stan zagrożenia epidemicznego (przekształcony potem w stan epidemii) obowiązuje w Polsce od 14 marca br., należy przyjąć, że od tej daty mogą zachodzić przypadki obniżenia pensji czy dochodu z działalności będące konsekwencją COVID-19. Natomiast ze względu na ogromną różnorodność indywidualnych sytuacji nie zostały wprowadzone żadne szczególne regulacje dotyczące sposobu dokumentowania np. wysokości utraconego dochodu. Resort sugeruje, aby podobnie jak przy standardowej utracie dochodu wykorzystywana była przede wszystkim forma oświadczenia składanego pod rygorem odpowiedzialności karnej.
– Przygotujemy odpowiedni wzór takiego oświadczenia, aby rodzicom łatwiej było składać wniosek – zapewnia Piotr Spiżewski, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Puławach.
Bogumiła Jastrzębska, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Katowicach, podkreśla, że ośrodki będą miały ograniczoną możliwość weryfikacji zarówno tego, czy obniżka wynagrodzenia była faktycznie skutkiem epidemii, jak i tego, jaka to była kwota.
– W stosunku do rodziców ‒ pracowników możemy posiłkować się informacjami z zaświadczeń wystawionych przez pracodawców, ale przy wnioskach od osób prowadzących działalność już nie. W ich przypadku możemy bazować wyłącznie na tym, co jest zawarte w oświadczeniu – mówi.
Obniżka jako uzyskanie
Nowe przepisy budzą wątpliwości również w zakresie tego, jak należy obliczyć nową wysokość dochodu rodziny przy utracie polegającej na obniżce pensji. Przy tradycyjnej utracie dochodu pochodzącego z roku bazowego (lub następującego po nim) jest on po prostu pomijany i w momencie składania wniosku traktowany tak, jakby go w ogóle nie było. Wytyczne ministerstwa wskazują, że ośrodki powinny postępować analogicznie również przy utracie na podstawie art. 15oa specustawy.
– Obniżona pensja staje się natomiast niejako dochodem uzyskanym, tak jak ma to miejsce, gdy bezrobotny wcześniej rodzic idzie teraz do pracy i otrzymuje z tego tytułu wynagrodzenie – mówi Magdalena Rynkiewicz-Stępień, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Świadczeń w Opolu.
Eliza Dygas, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Płocku, dodaje, że taki "nowy”, niższy miesięczny dochód rodzica jest oczywiście sumowany z tym, który był osiągany przez drugiego rodzica w roku bazowym, a potem dzielony przez liczbę osób w rodzinie.
Ośrodki zastanawiają się też, co powinny zrobić, gdy po jakimś czasie wynagrodzenie rodzica wróci do wcześniejszego poziomu. – Wykaz dochodów uzyskanych jest lustrzanym odbiciem listy dochodów utraconych, np. ktoś traci pracę lub ją podejmuje. Jednak nie w tym przypadku. Tu została wymieniona obniżka pensji, ale nie jej podwyżka – wyjaśnia Magdalena Rynkiewicz-Stępień.
Eliza Dygas przypomina, że otrzymujący świadczenia ma obowiązek zgłaszania wszelkich informacji o zmianie dochodów swoich i członków rodziny. Nawet gdy poinformuje ośrodek, że jego płaca znów jest wyższa, nie będzie to stanowić uzyskania dochodu w rozumieniu przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych i dochody nie będą ponownie przeliczone.