Ustawa o pomocy frankowiczom uderzy w całą gospodarkę - ostrzega Związek Banków Polskich. W ubiegłym tygodniu, posłowie zdecydowali, że 90 procent kosztów związanych z przewalutowaniem kredytów w walutach obcych na złote spadnie na instytucje finansowe. Według obliczeń Komisji Nadzoru Finansowego, jeśli wszyscy uprawnieni kredytobiorcy skorzystają z przewalutowania, sektor bankowy będzie uboższy o 22 miliardy złotych.
Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział IAR, że straty byłyby znacznie większe i to nie tylko dla banków, ale całej gospodarki. Jak wyjaśnia - w zależności od przyjętego rozwiązania, do 2020 roku banki przeznaczą od 50 do 200 miliardów złotych mniej na kredyty dla przedsiębiorstw i osób prywatnych. Prezes ZBP podkreśla, że to wpłynie na istotne osłabienie tempa rozwoju gospodarczego kraju.
Aby uniknąć strat w gospodarce, Krzysztof Pietraszkiewicz zamierza rozmawiać o problemie z osobami zajmującymi najwyższe stanowiska w państwie - z prezydentem Andrzejem Dudą, marszałkami sejmu i senatu oraz z przedstawicielami klubów parlamentarnych. Ustawą we wrześniu zajmą się senatorowie i możliwe, że złagodzą jej skutki dla banków. Potem jednak dokument wróci do Sejmu i posłowie będą mogli poprawki senatorów przyjąć albo odrzucić.
Komentarze(12)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze1. Banki w Polsce zajmują się głównie 2 rzeczami: kredytami dla ludności i kupowaniem obligacji państwowych, niektóre prowadzą marginalną działalność w postaci pożyczek dla firm, ale to margines ich działalności. Nawet kiedyś ktoś zażartował, że dla firm koniec kredytowania przez banki oznacza tyle, że nikt tego nawet nie zauważy.
2. 50-200 mld to jest dokładnie tyle, o ile nie zadłużą się polskie gospodarstwa domowe, tak więc dla gospodarki to wielki plus.
3. Banki owszem kwiczą, ale z tego powodu, że spółki matki z Francji, Austrii, Niemiec, Włoch ... nie będą miały jak sponsorować emerytów w tych krajach. No, ale to problem rządów tych państw. Zmniejszy się po prostu ilość drenowanej kasy z Polski.
Jeśli ustawa przepadnie w senacie, albo ktokolwiek zblokuje ustawę, to będzie po prostu wiadomo, kto tu rządzi. Bonzowie przygotowali alternatywę dla padającej PO/PSL w postaci nowoczesnej, ale ci mają przejąć dopiero władzę za 4 lata, taki jest plan :) Jedyna nadzieja w Kukizie, na resztę szkoda czasu.
Z banków nie korzystają tylko zafajdani frankowicze a o innych jakoś eseldowscy debile nie myślą narażając ich na straty i nie chodzi o akcjonariuszy a o zwykłych ciułaczy. To z ich depozytów frankowicze dostali kredyty.
16 miliardowe zyski się im zmniejszą i trzeba będzie zredykować milionowe premie?