W listopadzie ub.r. KE prognozowała, że deficyt w tym ujęciu obniży się do 3,1% w 2013 r. i do 3,0% w 2014 r.
Deficyt sektora 'general government' będzie nadal malał, choć w wolniejszym tempie ze względu na pogarszające się perspektywy makroekonomiczne. W 2012 r. deficyt zmniejszył się do nieco poniżej 3,5% PKB dzięki wcześniej wdrożonym rozwiązaniom w zakresie konsolidacji - głosi raport.
W 2013 r. deficyt spadnie nieznacznie do 3,4%, ponieważ dalsze rozwiązania w zakresie konsolidacji będą równoważone przez powolny wzrost gospodarczy - dodała Komisja.
Po stronie dochodowej główne rozwiązania mające na celu redukcję deficytu to m.in. aukcje limitów emisji CO2, utrzymanie zamrożenia progów w podatku PIT oraz opłaty karne z nowego systemu kamer kontrolujących prędkość kierowców.
Jednakże spadać będzie udział składek na ubezpieczenie emerytalne w filarze publicznym, zauważa Komisja. W tym roku rozpocznie się wzrost składek przekazywanych do otwartych funduszy emerytalnych - do 2,8% płacy brutto z 2,3% (po ich obniżeniu z 7,3% w 2011 r.).
Główne strukturalne rozwiązania obniżające wydatki to zamrożenie płac w sektorze budżetowym oraz początek stopniowego podnoszenie wieku emerytalnego. Co więcej, rząd planuje dalsze obniżenie inwestycji publicznych - czytamy dalej.
Polski rząd liczy, że Komisja Europejska w tym roku zdejmie z Polski procedurę nadmiernego deficytu (nałożoną w 2009 r.) i uwzględni przy tym koszty reformy emerytalnej, co mogłoby pozwolić na zdjęcie tej procedury nawet, jeśli Polska nie obniży deficytu poniżej unijnego limitu wynoszącego 3,0% PKB.
Przedstawiciele resortu finansów szacowali pod koniec ub.r., że deficyt w tym ujęciu wyniesie 3,4-3,5% PKB w 2012 r., a w tym roku będzie zbliżać się do 3,0%.