Egzekucja miała rozpocząć się dziś o godz. 12. Na pierwszy ogień miał iść flagowy sklep przy ul. Dolnej 3 w Warszawie, mieszczący się w biurowcu Jeronimo Martins (JM), portugalskiego właściciela Biedronki. Komornik miał zająć wszystkie produkty (spożywcze oraz sprzęt RTV i AGD) sprzedawane w opakowaniach zaprojektowanych przez brytyjską agencję brandingową Wren&Rowe.

Reklama

Jednak ostatecznie nie pojawił się przed budynkiem. Zgromadzonym przed centralą Biedronki dziennikarzom przedstawiciele biura prasowego firmy przekazali informację, że doszło do ugody. Pomimo zawisłego przed sądem sporu, strony prowadzą rozmowy w celu polubownego zakończenia sprawy - podkreślają Jeronimo Martins Polska oraz Rowe & Partners Limited w oświadczeniu.

Z nieoficjalnych informacji Pulsu Biznesu wynika, że od marca 2012 r. Biedronka zwleka z zapłatą W&R kilkudziesięciu milionów złotych.

W przysłanym oświadczeniu obie strony potwierdzają, że są w sporze, twierdzą jednak, że wartość roszczeń jest o wiele niższa. Nie będą podjęte jakiekolwiek działania prawne przez komornika, wobec całego asortymentu produktów Jeronimo Martins Polska S.A., w tym RTV i AGD - czytamy w oświadczeniu.

Sieć handlowa sprzedaje towary w opakowaniach zaprojektowanych przez W&R, choć pod własną marką. Biedronka miała zalegać z opłatami za koncept opakowań. Warszawski Sąd Okręgowy zadecydował o zabezpieczeniu towaru w sklepach Biedronki na rzecz Wyspiarzy. Spór między firmą Wren & Rowe a naszą spółką powstał z powodu nienależytego wykonania przez wspomnianą firmę swoich zobowiązań, wynikających z umowy na wykonanie projektów opakowań — podało biuro prasowe JM.