Te dane podała w piątek Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa w Katowicach (HIPH). Tego dnia w Katowicach odbyło się XXIV Walne Zgromadzenie Członków HIPH. Liczby, dotyczące zarówno produkcji, jak i zużycia stali po pierwszych miesiącach tego roku są optymistyczne - ocenia prezes Izby, Romuald Talarek. Liczy, że wzrost produkcji na koniec roku może wynieść 8-10 proc. W 2010 roku w Polsce wyprodukowano 8 mln ton stali.
"Odbudowa rynku po kryzysie, rozpoczęta w 2010 roku, jest kontynuowana. Jeśli rynek się odbudowuje, płynące z niego sygnały odbiera również producent i w tej chwili na potrzeby rynku jest realizowana wyższa produkcja niż w ubiegłym roku" - powiedział PAP prezes HIPH. HIPH odnotowała, że w pierwszym kwartale 2011 r. (to ostatnie dane, jakimi dysponuje Izba) ożywiła się także wymiana handlowa, jednakże w tym okresie przyspieszyła dynamika importu. Saldo wymiany było ujemne, zarówno jeśli chodzi o ilość (729 tys. ton), jak i wartość (2,6 mld zł).
W pierwszym kwartale import wyrobów stalowych wyniósł 1,69 mln ton i był wyższy o 12 proc. od importu dla tego samego okresu roku poprzedniego. W tym samym czasie polskie huty wysłały za granicę 964 tys. ton wyrobów (o 8 proc. mniej niż w trzech pierwszych miesiącach poprzedniego roku). Wartość polskiego eksportu po trzech miesiącach wyniosła 2,7 mld zł, a importu - 5,3 mld zł.
"Czy zwiększenie dynamiki importu oznacza tylko odbudowanie składów, czy przełoży się na tzw. zużycie jawne (produkcja i import, odejmując eksport - PAP), trudno w tej chwili powiedzieć" - zastrzegł prezes HIPH.
Według danych zebranych przez Izbę, w trzech pierwszych miesiącach obecnego roku zużycie jawne wyrobów stalowych wyniosło 2,6 mln ton i wzrosło o 18 proc. względem tego samego okresu ubiegłego roku.
W pierwszym kwartale do 25,7 tys. osób wzrosła liczba zatrudnionych w hutnictwie. To o 1,1 proc. więcej niż wynosiło zatrudnienie w końcu 2010 r.
Prezes Talarek mówi, że pozytywne dane cieszą, ale zwraca też uwagę na olbrzymie wyzwania, które stoją przed polskim hutnictwem w kolejnych latach - zmiany klimatyczne wymuszają konieczność modyfikacji technologii i sposobu prowadzenia biznesu.
"Świadomość tego jest powszechna w środowisku hutniczym, ale skala i koszty przedsięwzięć niezbędnych dla skutecznej realizacji celów redukcyjnych (emisji gazów cieplarnianych i dalszej poprawy efektywności energetycznej) są bardzo wysokie" - zaznaczył.
Światowa produkcja stali w pierwszym kwartale wobec tego samego okresu 2010 wzrosła o 9 proc., do 372 mln ton. Jednym z motorów wzrostu są Chiny, które wyprodukowały w tym czasie 170 mln ton stali.