Polska może być tym miejscem w Europie, gdzie inwestycje chińskie będą się rozwijały dynamicznie - ocenia wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak, który podpisał w środę z wiceministrem handlu Chin Jiang Zengweiem deklarację o współpracy polsko-chińskiej.

Reklama

"Dla Polski to bardzo ważne, bo dzisiaj Chiny są tym krajem, który może w bardzo istotny sposób rozwijać inwestycje; wiadomo, że jest tam spory potencjał kapitałowy, jeżeli chodzi o możliwości rozwoju. Polska może być takim miejscem, gdzie inwestycje chińskie w Europie będą się dynamicznie rozwijały" - powiedział Pawlak dziennikarzom po podpisaniu deklaracji

W środę podpisano też cztery inne dokumenty o współpracy gospodarczej pomiędzy polskimi i chińskimi firmami. Umowę na dostawę do Chin w przyszłym roku 100 tys. ton miedzi elektrolitycznej podpisały KGHM Polska Miedź i China Mine Metal Corporation. Dwie umowy - między chińską firmą Huawei i polską firmą Aero2 oraz między Huawei a Politechniką Warszawską - dotyczą współpracy w sektorze elektronicznym. Polski Ciech podpisał też umowę o współpracy z Sinochem Plastic.

W uroczystości podpisania deklaracji uczestniczył przebywający z wizytą w Polsce przewodniczący Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Jia Qinglin. "Podpisanie tych umów to ważny sygnał w relacjach z Chinami, gdy tak wysoka osoba z hierarchii władzy chińskiej odwiedza kraj. Daje to bardzo poważny impuls dla rozwoju współpracy, bo oznacza akceptację i wsparcie władz chińskich, co dla firm i współpracy gospodarczej jest bardzo istotne" - powiedział Pawlak.

"W Polsce Huawei utworzyło swoje centrum operacyjne na Europę Środkową i Skandynawię. To przykład, że Polska może być kluczowym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej i daje możliwości tworzenia ciekawych i atrakcyjnych miejsc pracy" - powiedział Pawlak.

W deklaracji oba kraje zadeklarowały gotowość zacieśnienia przyjaznych stosunków oraz harmonijnego rozwoju współpracy gospodarczej. Celem umowy jest m.in. wzrost polskiego eksportu do Chin, wspieranie polskich przedsiębiorstw na rynku chińskim i inicjowanie nowych kontaktów dwustronnych.



Reklama

Pawlak powiedział, że obecnie w naszych stosunkach gospodarczych jest duża nierównowaga - mamy dużą nadwyżkę importu z Chin nad naszym eksportem. Polski eksport do Chin wzrósł w tym roku o 30 proc. - podał. Nadal nasz eksport jest jednak 10-krotnie mniejszy niż import z Chin - zaznaczył. Obroty mogą w tym roku przekroczyć 13 mld euro i będzie to rekord w obrotów między Polską i Chinami - dodał.

W 2009 r. import do Polski wynosił 9 mld 983 mln euro, a eksport 1 mld 51 mln euro."Nasz eksport do Chin ma duży potencjał i liczę, że będzie możliwość jego dalszego rozwoju" - powiedział wicepremier. "Chińskie inwestycje w Polsce to szansa dla nas, by nasze towary jechały za granicę, a ludzie pozostawali w kraju" - dodał.

Polski eksport przemysłowy zaczyna być ciekawy i konkurencyjny na rynku chińskim, co sygnalizowano podczas rozmów możliwości współpracy Kopeksu, który oferuje maszyny górnicze i wyposażenie górnicze na rynek chiński - wskazywał Pawlak. Polem do współpracy są też inwestycje drogowe: Chińczycy są już na budowie jednego z odcinków autostrady A2 - dodał. Powiedział, że są plany współpracy przy budowie szybkiej kolei w Polsce.

W ocenie wicepremiera na pewno atrakcyjnym dla przedsiębiorców z terenów północnych i zachodnich Chin mogłoby być szerokotorowe połączenie kolejowe Polska - Chiny. "Ono jest cały czas rozważane, a nie jest realizowane" - powiedział Pawlak. Przy takim połączeniu skraca się znacznie czas importu towarów z Chin, w porównaniu z obecnym transportem morskim - zaznaczył.

Według resortu gospodarki priorytetowymi obszarami współpracy gospodarczej z Chinami są nowoczesne technologie. W przyszłości może ona dotyczyć zwłaszcza ochrony środowiska, przemysłu metalurgicznego, maszynowego, elektroenergetycznego, chemicznego, rolno-spożywczego, wydobywczego i budownictwa.