Premier Rosji Władimir Putin zapewnił we wtorek na międzynarodowym forum inwestycyjnym w Moskwie, że rosyjska gospodarka uniknie "długiej stagnacji", takiej, jaka dotknęła kraje europejskie."Jestem przekonany, że gospodarka rosyjska może uniknąć powtórki negatywnego scenariusza, który znają obecnie rynki europejskie. Mamy wszystkie środki, aby nie ograniczać roli państwa, gdyż gospodarka go potrzebuje. Rosja może sobie pozwolić na taką politykę, gdyż znajduje się w stabilnej sytuacji makroekonomicznej" - podkreślił rosyjski premier.
Dodał, że rezerwy Centralnego Banku Rosji zbliżają się do 490 mld dolarów. Wyraził przekonanie, że budżet Rosji od 2015 roku będzie miał deficyt na poziomie zerowym, a "dług zewnętrzny nie przekroczy w żadnym wypadku 20 procent, czyli minimalnego wskaźnika na poziomie światowym".
"Rosyjski rząd ma solidne podstawy do tego, aby kraj czuł się bezpieczny nawet w przypadku niekorzystnej sytuacji, w tym spadku cen surowców i paliw na światowych rynkach" - powiedział. Podkreślił, że od stycznia inwestycje zagraniczne osiągnęły wartość 25 mld dolarów. Minister finansów Aleksiej Kudrin zapowiedział na forum, że Rosja liczy w tym roku na inwestycje zagraniczne na poziomie 40 mld dolarów; w ubiegłym roku wyniosły one 36 mld dolarów.
Wraz z kryzysem ekonomicznym, który poważnie dotknął Rosję, część inwestorów zagranicznych wycofała się z tego kraju. W ubiegłym roku zagraniczne inwestycje spadły o ponad 40 procent w porównaniu z rokiem 2008. Moskiewskie forum zorganizował rosyjski bank VTB; gościem spotkania była minister gospodarki Francji Christine Lagarde.