"Moim zdaniem, teraz osiągamy dno, to sierpień będzie przełomowym miesiącem "– mówi amerykański ekonomista. Swoją tezę podpiera danymi z rynku pracy. W lipcu stopa bezrobocia wyniosła 9,4 proc. Jest to o 0,1 proc. mniej niż czerwcu. Oznacza to, że w amerykańskiej gospodarce po raz pierwszy od 15 miesięcy przybyło miejsc pracy. Wiele innych danych każe przypuszczać, że będzie lepiej. W pierwszym tygodniu sierpnia wnioski o kredyty hipoteczne wzrosły o 4,4 proc. Łagodnie napawają optymizmem też dane z amerykańskiego przemysłu.
>>> Oto kraje, które najmocniej dotknął kryzys
Odnalezienie dna nie będzie jednak oznaczało dynamicznego odbicia. "Udało nam się uniknąć drugiego Wielkiego Kryzysu ale pełny powrót do koniunktury potrwa co najmniej dwa lata, prawdopodobnie więcej" - podkreśla Krugman.