Szef Ryanaira Michael O'Leary twierdzi, że skoro pornografię można oglądać w hotelach na całym świecie to nie ma powodu, aby nie mogło tak być w maszynach jego taniego przewoźnika. Wprowadzenie tych usług na bazie szerokopasmowego internetu potrwa rok. To nie pierwszy zaskakujący pomysł prezesa. Proponował usunięcie toalet na krótkich trasach i zainstalowanie w ich miejscu siedzeń dla pasażerów, chciał też wprowadzenia opłat za korzystanie z toalety w trakcie lotu.
Szef linii lotniczych Ryanair - Michael O'Leary - chce by pasażerowie mogli oglądać na swoich iPadach lub w telefonach komórkowych filmy pornograficzne (w systemie pay-per-view), obstawiać zakłady u bukmacherów i zabijać czas grami komputerowymi. Napisały o tym angielskie dzienniki "The Sun" i "Daily Mail".
Reklama
Reklama
Reklama