Jak informuje z kolei mBank, ten nie akceptuje wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi w sprawie kredytów tzw. starego portfela. Biorąc pod uwagę charakter rozstrzygnięcia - w tym fakt, że sąd pierwszej instancji nie przeprowadził pełnego postępowania dowodowego w sprawie i nie wziął pod uwagę racji obu stron - bank wniesie kasację do Sądu Najwyższego.
mBank pozostaje na stanowisku, że prawidłowo wykonywał umowy kredytowe. Mimo swojego stanowiska, od początku sporu pozostaje otwarty na dialog z klientami - napisał w oświadczeniu zastępca rzecznika prasowego Piotr Rutkowski.
Podkreślił, że bank wielokrotnie rozmawiał z reprezentacją klientów, dzięki czemu stronom udało się wspólnie wypracować ofertę dla osób spłacających kredyty starego portfela. Klienci wciąż mogą skorzystać z możliwości zmiany formuły oprocentowania kredytu starego portfela na stawkę opartą na marży i stopie LIBOR.
Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał dziś wyrok z lipca ub. r. w procesie ponad 1200 klientów BRE Banku (obecnie mBank) przeciw instytucji. Pozew zbiorowy dotyczył nienależytego wykonania umów o kredyt hipoteczny zawartych w latach 2005-2006.
Decyzją sądu, BRE Bank ma wypłacić odszkodowania klientom, którzy zaskarżyli bank o zapisy w umowach (w ich ocenie niezgodne z prawem), regulujące zmiany oprocentowania kredytów w trakcie trwania umów.