Zgodnie z obecnie funkcjonującymi przepisami to pracodawca przez 33 dni finansuje chorobowe pracowników (lub 14 dni w przypadku osób 60 plus), a dopiero od 34. dnia zasiłek płaci ZUS. Jednak umowa koalicyjna KO, Trzeciej Drogi i Lewicy zakłada zmiany w tym zakresie. W myśl nowych przepisów to państwo już od pierwszego dnia choroby ma wziąć na siebie ciężar wypłaty zasiłku chorobowego.
Reforma KO, Trzeciej Drogi i Lewicy w sprawie chorobowego
W porozumieniu koalicyjnym znalazły się postanowienia programowe oraz deklaracje reform, które są planowane przez sojusz partii KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Wśród proponowanych zmian można wymienić m.in. te, które dotyczą zwolnień lekarskich.
"Odejdziemy od opresyjnego systemu podatkowo – składkowego m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej. Potężny wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej w ostatnich latach musi być zatrzymany, dlatego strony Koalicji wprowadzą zasadę, że chorobowego pracownika już od pierwszego dnia będzie płacone przez ZUS" - czytamy w umowie koalicyjnej.
Zmiany w zwolnieniach lekarskich. Kto będzie płacił chorobowe?
Zamierzeniem polityków jest, aby od pierwszego dnia choroby ciężar finansowania zasiłku chorobowego spoczywał na państwie. Przypomnijmy, że obecnie to pracodawca odpowiada za finansowanie chorobowego pracownika przez 33 dni (lub 14 dni w przypadku osób 60 plus), a dopiero od 34. dnia (lub 15.) ZUS przejmuje wypłatę tego zasiłku.
W praktyce jednak najczęściej występujące zwolnienia lekarskie obejmują krótkie okresy, wynoszące od 3 do 5 dni. Dane z 2022 roku wskazują, że wydatki pracodawców na wynagrodzenia chorobowe wyniosły niemal 11 mld zł.
Od kiedy nowe przepisy dotyczące chorobowego?
Głosowanie nad wotum zaufania nad rządem Donalda Tuska odbyło się 12 grudnia. Nowy rząd został zaprzysiężony 13 grudnia. Politycy nadal podtrzymują swoje zapowiedzi dotyczące zmian w zwolnieniach lekarskich. O finansowaniu wypłat chorobowego przez ZUS już od pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego mówił 12 grudnia w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz, który w rządzie Tuska jest wicepremierem i ministrem obrony narodowej.
Zgodnie z zapowiedzią koalicji, która utworzyła nowy rząd, chorobowe zostanie zlikwidowane. W związku z tym pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim otrzyma zasiłek chorobowy od pierwszego dnia choroby.
Warto dodać, że wynagrodzenie chorobowe od pracodawcy i zasiłek chorobowy z ZUS to obecnie 80 proc. wynagrodzenia (tylko za L4 w trakcie ciąży lub po wypadku w drodze do pracy, lub z pracy jest to 100 proc.). Na chwilę obecną nie wiadomo jednak, czy nowy rząd zrealizuje obietnicę wyborczą Nowej Lewicy i podniesie chorobowe do 100 proc. wynagrodzenia.