Cyfrowa technologia miała ułatwiać pracę i zwiększać efektywność. Zamiast tego wielu pracowników zmaga się z rosnącym poczuciem zmęczenia, ciągłej dostępności i przytłoczenia liczbą narzędzi cyfrowych. To właśnie technostres – zjawisko, które jeszcze dekadę temu było marginalne, a dziś staje się jednym z kluczowych wyzwań w środowisku pracy. Najnowszy raport „Technostres w erze cyfrowej”, opracowany przez EY Academy of Business we współpracy z ekspertami, ujawnia niepokojące dane i wskazuje możliwe rozwiązania.
Czym jest technostres i dlaczego dotyka coraz więcej osób?
W epoce nieustannej cyfryzacji i wdrażania innowacyjnych rozwiązań technologicznych coraz więcej pracowników doświadcza zjawiska, które jeszcze dekadę temu było niemal nieznane – technostresu. To złożona reakcja psychologiczna na nowe technologie, charakteryzująca się m.in. przeciążeniem informacyjnym, niepokojem o miejsce pracy, lękiem przed zmianą czy ciągłą dostępnością. Użytkownicy czują się zagubieni w gąszczu narzędzi cyfrowych, które miały uprościć pracę, a często ją komplikują.
Odpowiedzią na te zjawiska jest raport „Technostres w erze cyfrowej: wyzwania i rozwiązania dla nowoczesnych organizacji”, zainicjowany przez EY Academy of Business Polska we współpracy z zespołem naukowców i praktyków, w tym dr. hab. Arturem Modlińskim, prof. UŁ, kierownikiem Centrum Badań nad Sztuczną Inteligencją i Cyberkomunikacją na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.
Praca hybrydowa przyczyną największego stresu cyfrowego?
Z badania przeprowadzonego na potrzeby raportu wynika, że aż 73 proc. respondentów stale sprawdza służbową pocztę poza godzinami pracy, a ponad 34 proc. robi to kilka razy dziennie. Co ciekawe, pracownicy funkcjonujący w modelu hybrydowym – postrzeganym często jako najbardziej elastyczny – wykazują najwyższy poziom technostresu w porównaniu do osób pracujących wyłącznie zdalnie lub stacjonarnie.
Raport podaje też, że ponad połowa pracowników odczuwa potrzebę uczestnictwa w szkoleniach, które pomogłyby im poradzić sobie z wyzwaniami technologicznymi. Niestety, tylko co dziesiąta osoba zdobywa wiedzę z wykorzystaniem narzędzi opartych na nowych technologiach.
Technologia zakłóca równowagę między życiem prywatnym a zawodowym
Co więcej, badanie wykazało, że aż 54,8 proc. respondentów odczuwa rosnącą inwazyjność technologii w swoim życiu codziennym, a 26,8 proc. przyznaje, że technologia „bardzo mocno” zakłóca ich równowagę między życiem prywatnym a zawodowym. Ponad 46 proc. pracowników regularnie doświadcza zmian technologicznych w swoich organizacjach, z czego 25,3 proc. uznaje te zmiany za bardzo intensywne. Jednocześnie, chociaż 60 proc. badanych deklaruje chęć udziału w szkoleniach redukujących stres związany z nowymi technologiami, to aż 45 proc. w ostatnich sześciu miesiącach w ogóle nie uczestniczyło w żadnych formach nauki związanej z technologiami.
- Technostres nie jest tylko modnym pojęciem. To realne zjawisko, które wpływa na efektywność, motywację i dobrostan pracowników. Potrzebujemy narzędzi, strategii i przede wszystkim świadomości – i właśnie dlatego powstał ten raport – podkreśla dr hab. Artur Modliński, prof. UŁ. - To dokument o ludziach, nie tylko o technologii – o granicach, które są zbyt często przekraczane. Pracujemy więcej, szybciej, a rzadziej odłączamy się od cyfrowego świata. A przecież praca przyszłości nie może odbywać się kosztem zdrowia psychicznego – podkreśla.
Raport podkreśla, że technostres to nie tylko „problem użytkownika”, ale efekt systemowego braku przygotowania organizacji do cyfrowej transformacji. Im większa liczba zadań wykonywanych poza godzinami pracy – tym wyższy poziom technostresu. Co więcej, osoby pracujące w formie hybrydowej (50 proc. zdalnie, 50 proc. stacjonarnie) mają znacząco wyższy poziom stresu technologicznego niż pracownicy, którzy mogą wybrać tylko jeden tryb pracy.
Jak organizacje mogą walczyć z technostresem?
Z raportu wynika także, że pracownicy chcą się rozwijać, ale często robią to poza godzinami pracy, co tylko pogłębia przeciążenie. Brakuje formalnych programów rozwojowych realizowanych w ramach dnia pracy oraz wsparcia menedżerów w adaptacji do nowych narzędzi. Rekomendacje zawarte w raporcie są jasne: organizacje muszą aktywnie przeciwdziałać zjawisku technostresu poprzez higienę cyfrową, transparentną politykę dostępu po godzinach pracy, wdrażanie „prawa do bycia offline” oraz projektowanie szkoleń technologicznych z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi. Szczególna rola przypada liderom – to oni są odpowiedzialni za tempo i jakość wdrażania innowacji oraz za tworzenie przestrzeni, w której technologia wspiera, a nie przeciąża.
Raport podkreśla także potrzebę budowania odporności psychicznej pracowników i rozwijania kompetencji miękkich, które pozwolą im lepiej zarządzać stresem, komunikować się w cyfrowym środowisku i odzyskiwać kontrolę nad technologią – zamiast pozwalać jej kontrolować siebie.
Źródło:
Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego