Jak sprawdzić, czy pracodawca opłaca za nas składki?

Istnieją trzy sposób na sprawdzenie, czy pracodawca zgłosił pracownika do ubezpieczenia w ZUS-ie i odprowadza za niego składki.

  • Można zrobić to osobiście w placówce ZUS-u. Podstawowe informacje powinniśmy otrzymać "od ręki" (czy jesteśmy zgłoszeni do ubezpieczenia). W sprawie dostępu do bardziej szczegółowych danych (dotyczących np. przerw w opłacaniu składek), trzeba złożyć wniosek. Jest to druk ZUS US-7, czyli "wniosek o wydanie zaświadczenia/informacji z konta osoby ubezpieczonej". Wniosek powinien być dostępny w każdej placówce ZUS-u oraz na stronie internetowej zakładu.
  • Informacji o tym, czy pracodawca opłaca za nas składki powinniśmy również uzyskać dzwoniąc do Centrum Obsługi Telefonicznej (COT) ZUS-u pod numer 22 560 16 00.
  • Najszybszą metodą jest skorzystanie z PUE (Platforma Usług Elektronicznych). Osoby posiadające konto na platformie PUE mogą online, bez wychodzenia z domu, sprawdzić stan swojego konta w ZUS-ie.
Reklama

Co zrobić, jeśli pracodawca nie płaci ZUS-u?

Osoba, która zorientuje się, że na jej koncie brakuje składek, może na piśmie wystąpić do pracodawcy o przedstawienie rozliczenia jego składek. Pracodawca ma obowiązek je udostępnić. W przypadku, gdy na pisemną prośbę pracownika nie zostanie wydane potwierdzenie odprowadzania składek, pracownik powinien (również na piśmie) poprosić o uzasadnienie odmowy.

Jeżeli pracownikowi nie uda się uzyskać informacji na temat składek u pracodawcy, powinien skontaktować się bezpośrednio z ZUS-em. Pracownik ma prawo wnioskować do ZUS-u o wyjaśnienie jego indywidualnego przypadku. Co do zasady postępowanie wyjaśniające powinno zakończyć się w ciągu maksymalnie trzech miesięcy. To ZUS powinien także podjąć działania mające na celu wyegzekwowanie od pracodawcy zaległych składek.

Reklama

Pracodawca nie odprowadza składek ZUS. Konsekwencje dla pracownika?

Jakie są konsekwencje tego, że firma, w której pracujemy, nie odprowadza za nas składek? Na szczęście dla pracownika, nie traci on przez to prawa do ubezpieczenia zdrowotnego, nie ma to także wpływu na wypłatę zasiłków. Pracownik nie powinien też z tego tytułu stracić prawa do emerytury, czy martwić się, że brak opłaconych składek może tę emeryturę zaniżyć. Świadczenie to nalicza się w oparciu o składki należne, a nie te rzeczywiście opłacone. Pod warunkiem, że płatnik zgłosił pracownika do ubezpieczeń i składa za niego miesięczne raporty do ZUS-u.

Zaległości firm wobec ZUS-u

Z danych ZUS-u wynika, że nieopłacanie przez firmy składek ZUS to realny problem. Portal infor.pl, powołując się na dane ZUS-u poinformował, że na koniec 2022 r. liczba aktywnych płatników z zadłużeniem wyniosła ponad 630,1 tys.To o 34,6 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy było ich przeszło 468,1 tys. Kwota zadłużenia na wszystkie fundusze (z wynikiem co najmniej 0,01 zł) na aktywnych kontach płatników wyniosła 17,336 mld zł (stan na 31 grudnia 2022 r.). To o niespełna 0,01 proc. mniej niż rok wcześniej, kiedy mowa była o 17,348 mld zł. Średnie zadłużenie wynosiło nieco ponad 34 tys. zł. Zdaniem części ekspertów tak duży wzrost liczby dłużników ZUS-u mógł być związany z wprowadzeniem Polskiego Ładu.