Firmy, które zatrudnią bezrobotnego rodzica po urlopie wychowawczym, dostaną od państwa jednorazowo 9 tys. zł albo 750 zł miesięcznie przez rok - informuje "Gazeta Wyborcza".

To tylko jeden z pomysłów resortu pracy na wsparcie powrotu kobiet na rynek pracy.

Reklama

Chcemy, żeby możliwie szybko rodzice mogli wracać po wychowawczym na rynek pracy. Im dłużej będą szukać zajęcia, tym będzie im trudniej znaleźć zatrudnienie - mówi wiceminister pracy Jacek Męcina.

Jak wyjaśnia dziennik, chodzi głównie o pomoc dla kobiet - aż połowa z nich idzie na wychowawczy i później odbija się to na wysokości ich pensji.