Przystępujemy do działania. Dość już tego - powiedział.
Wyczerpał się kredyt społecznego zaufania. W kraju narasta fala akcji protestacyjnych. W wielu zakładach prowadzone są strajki i protesty. (...) W związku z tym OPZZ jako reprezentant ludzi pracy, jako reprezentant interesów obywatelskich, postanowiło powołać Ogólnopolski Komitet Protestacyjny OPZZ - powiedział Guz na briefingu prasowym. Uchwała w tej sprawie została podjęta przez Prezydium OPZZ.
Guz zapowiedział, że OPZZ chce koordynować akcje związane z zablokowaniem rządowych pomysłów podniesienia wieku emerytalnego. Chcemy także wpływać na wzrost płac w związku z rosnącymi kosztami utrzymania, ale także na wzrost świadczeń społecznych. Mam szczególnie ma myśli emerytów i rencistów, gdzie rząd oszukał ich, przyjmując ostatnio waloryzację kwotową. Chcemy zablokować ciągle rosnące umowy śmieciowe i spadek miejsc pracy - zaznaczył.
Dodał, że polski rząd, mimo dużego i rosnącego bezrobocia, nie myśli, jak tworzyć miejsca pracy. Dość już tego. Zwracamy się do innych central związkowych o powołanie Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego. Zwracamy się z prośbą o wyznaczenie dnia protestu krajowego, dnia strajku, z uwagi na to, co dzisiaj się dzieje. Tak dalej być nie może" - powiedział.
Dodał, że OPZZ będzie uczestniczyło we wszystkich akcjach obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nasze organizacje i struktury terenowe powołają swoje komitety protestacyjne. Połączymy je w jedną siłę - podkreślił.
Zaapelował do rządu o dialog ze społeczeństwem. Jeśli rząd będzie dalej samodzielnie podejmował decyzje, tylko narzucał kaganiec na społeczeństwo, poprzez odbieranie dotychczasowych praw emerytalnych, rentowych, nie będzie tworzył miejsc pracy, będziemy organizowali akcje masowego nieposłuszeństwa, strajki i protesty w obronie świata pracy, w obronie obywateli - powiedział.
W styczniu Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i OPZZ poinformowały, że zawiesiły udział swoich przedstawicieli w pracach zespołów problemowych Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych. W tej sprawie organizacje przesłały pismo do premiera Donalda Tuska.
Jako przyczynę podjęcia tej decyzji związkowcy wskazali złamanie zapisów ustawy o Komisji Trójstronnej, zgodnie z którymi posiedzenia Komisji odbywają się w zależności od potrzeb, nie rzadziej jednak niż raz na 2 miesiące, a za ich zwoływanie odpowiedzialny jest przewodniczący Komisji wyznaczony przez premiera. Tymczasem - jak wskazują - ostatnie posiedzenie Prezydium Trójstronnej Komisji odbyło się 27 czerwca 2011 r., a posiedzenie plenarne 11 lipca.