Koleje Śląskie od 1 czerwca mają obsługiwać 64 połączenia między Częstochową a Gliwicami. W ofercie spółki znajdzie się m.in. 16 pociągów przyspieszonych łączących w dni robocze Częstochowę z Katowicami. Kursy mają być obsługiwane przez nowoczesne pociągi typu Flirt i Elf, kupione przez samorząd województwa.Pociągi samorządowej spółki mają uzupełniać ofertę Przewozów Regionalnych. Rozkład jazdy nowego przewoźnika i regulamin korzystania z jego usług mają być znane wkrótce.
Ruszyła już strona internetowa firmy (www.kolejeslaskie.com), gdzie zamieszczane są m.in. bieżące informacje o przygotowaniach do rozpoczęcia działalności oraz ogłoszenia rekrutacyjne. Działa także telefoniczne biuro obsługi klienta. W przyszłości uruchomiona będzie również aplikacja umożliwiająca zakup biletów on-line. Koleje Śląskie - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością - została powołana w lutym ubiegłego roku, na mocy uchwały sejmiku woj. śląskiego. Właścicielem firmy, której kapitał zakładowy to 15 mln zł, jest Województwo Śląskie.
"Spółka zakończyła starania o uzyskanie wszystkich niezbędnych certyfikatów zezwalających na dopuszczenie do ruchu i rozpoczęcie działalności. Zgodnie z przyjętym harmonogramem, Koleje Śląskie mają rozpocząć regularne przewozy od 1 czerwca" - poinformowała w środę rzeczniczka marszałka woj. śląskiego, Aleksandra Marzyńska.
Przejęcie części regionalnych połączeń kolejowych w woj. śląskim przez samorządową spółkę ma sprawić, by komunikacja kolejowa w regionie stała się tańsza i bardziej efektywna. Kilka tygodni temu Przewozy Regionalne zagroziły likwidacją lub zawieszeniem części połączeń, argumentując, że kwota przekazywana przez samorząd na ich utrzymanie jest zbyt niska.
Ostatecznie samorząd podpisał umowę z Przewozami Regionalnymi, ale nie na cały 2011 rok, a jedynie na pięć miesięcy. Wiąże się to przede wszystkim z planowaną od 1 czerwca korektą rozkładu jazdy, w związku z przejęciem części połączeń przez Koleje Śląskie. Do tego czasu samorząd musi m.in. porozumieć się z PR, o ile mniejsze będą w związku z tym koszty kolejarzy.