Rodzaje liczników prądu: liczniki indukcyjne i elektroniczne

Jeszcze do niedawna dominującym rodzajem liczników były liczniki indukcyjne, które do pomiaru prądu wykorzystywały mechanizm obracających się tarcz. Przy jednej taryfie całodobowej liczniki ten posiadają jeden miernik podający informację o zużytych kilowatogodzinach, zaś w układzie dwustrefowych (np. dzień/ noc lub weekend/robocze dni) pracują tam dwa mierniki – oddzielny dla każdej strefy.

ZOBACZ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Reklama

Od ok. 20 lat temu liczniki indukcyjne zaczęły być zastępowane przez liczniki elektroniczne, w których w pomiar zużytego prądu odbywa się przy wykorzystaniu innego mechanizmu. Liczniki elektroniczne opierają swoje działanie na układach scalonych wyposażonych w półprzewodniki i generujących impulsy pod wpływem przepływającego prądu oraz przyłożonego napięcia. Impulsy te powstają w ilości proporcjonalnej do pobieranej energii elektrycznej i następnie ich ilość jest sumowana przez licznik w określonej jednostce czasu.

Na licznikach elektronicznych poziom zużycia prądu pokazywany jest na wyświetlaczu razem z kilkoma innymi informacjami które mogą być istotne dla odbiorcy i dostawcy prądu. Dane liczbowe pojawiają się w towarzystwie kodów które pozwalają rozeznać się, co aktualnie wyświetlający się odczyt oznacza. Warto też wspomnieć, że liczniki mogą się dzielić również ze względu rodzaj instalacji. Na tej podstawie wyróżniamy liczniki jednofazowe i trójfazowe.

Reklama

Co oznaczają kody na elektronicznych licznikach prądu?

Kody na licznikach elektronicznych to tzw. kody OBIS. Zwykle znajdują się one w lewym górnym rogu licznika i mają formę małych cyfr (zdecydowanie mniejszych niż cyfry dotyczące bezpośrednio zużycia, które zwykle można są w prawym dolnym rogu. Warto też pamiętać, że na obudowie każdego licznika powinna się znajdować rozpiska, co dany kod oznacza.

Z punktu widzenia odbiorcy prądu kluczowe są kody określające całkowite zużycie prądu. Mogą one wyglądać następująco:

  • kod 1.8.0 lub 15.8.0 – całkowite zużycie prądu dla taryfy jednostrefowej G11, podawane w kilowatogodzinach – kWh;
  • kod 1.8.1 lub 15.8.1 – zużycie prądu w pierwszej strefie (w tzw. szczycie), dla taryfy wielostrefowej, najczęściej G12, podawane w kilowatogodzinach – kWh;
  • kod 1.8.2 lub 15.8.2 – zużycie prądu w strefie drugiej (poza szczytem), dla taryfy wielostrefowej, najczęściej G12; podawane w kilowatogodzinach – kWh.

Jeżeli w taryfie wielostrefowej są więcej niż dwie strefy, będą oznacza nie kolejnymi liczbami, według tego samego schematu.

Dla przeciętnego odbiorcy prądu może być też ważna znajomość kodów 0.9.1 i 0.9.2 (wyświetlają aktualny czas i datę) oraz 0.2.2 który informuje o aktywnej taryfie (najczęściej G11 lub G12, ewentualnie ich warianty). Przy kodzie C.1.0 powinien z kolei wyświetlać się numer seryjny licznika.

Dwukierunkowe liczniki prądu

W dwukierunkowe liczniki prądu wyposażone są podmioty które nie tylko pobierają prąd sieci, ale również są jego producentami. W przypadku gospodarstw domowych będą to tzw. prosumenci, czyli właścicieli instalacji fotowoltaicznych, ewentualnie wiatraków. Ich liczniki muszą oddzielnie liczyć energię pobraną i energię oddaną do sieci. W przypadku liczników dwukierunkowych dwa główne oznaczenia to:

  • kod 1.8.0 który odnosi się do całkowitego zużycia energii elektrycznej,
  • kod 2.8.0, wskazujący na ilość energii wytworzonej przez instalację i oddanej do sieci.

Jeśli dany prosument posiada taryfę wielostrefową, to analogicznie jak w przypadku "zwykłego" licznika elektronicznego na wyświetlaczy pojawiają się będą odczyty dla poszczególnych stref – zarówno jeśli chodzi o energię oddaną, jak i pobraną z sieci.

Liczniki zdalnego odczytu (LZO)

Jednym z ważniejszych zadań jakie stoją w tej chwili przed dostawcami energii w Polsce jest wyposażenie odbiorców prądu w liczniki zdalnego odczytu. To kolejny – po licznikach elektronicznych – krok w kierunku unowocześnienia tych urządzeń. Jak sama nazwa wskazuje, liczniki zdalnego odczytu przesyła dane o zużyci prądu bezpośrednio do dostawcy. Nie ma potrzeby angażowania osób trzecich do jego odczytywania.

Dane z liczników LZO przesyłane są do dostawców na bieżąco, np. co godzinę. To ma im ułatwić monitorowanie zapotrzebowania na prąd. Istnieje też możliwość zdalnego dostępu do ustawień licznika, dzięki czemu jeśli odbiorca zdecyduje się np. zmienić taryfę z jednostrefową na wielostrefową – dostawca prądu będzie mógł zdalnie zmienić ustawienia licznika. Posiadanie przed odbiorcę licznika zdalnego odczytu jest też podstawowym warunkiem przejścia na taryfę dynamiczną. Polscy odbiorcy, przynajmniej teoretycznie, powinni mieć możliwość przechodzenia na te taryfy już pod koniec sierpnia br.