- Ile pieniędzy UE chce odzyskać?
- Czy RARS współpracował z OLAF?
- Unijny komisarz: Wyniki śledztwa są porażające
- Zawyżone ceny i brak konkurencji
- Zatrzymania i śledztwo w Polsce
Ile pieniędzy UE chce odzyskać?
OLAF zalecił odzyskanie ponad 91 mln euro, które miały zostać przeznaczone na zakup i dostawę generatorów prądu dla Ukrainy. Cały projekt był wart 114 mln euro i był finansowany z funduszy Unii Europejskiej. Oprócz kwoty do zwrotu zabezpieczono 22 mln euro przed niesłusznym wydaniem.
Czy RARS współpracował z OLAF?
Nie. Według raportu RARS odmówił współpracy z OLAF podczas dochodzenia, mimo zobowiązań wynikających z umowy o dotację UE. "Dowody zebrane podczas dochodzenia OLAF-u, które rozpoczęło się w lipcu 2023 r., ujawniły zawyżanie cen, brak konkurencji i nienależne korzyści przyznane niektórym wykonawcom. RARS odmówił wówczas współpracy z OLAF-em podczas dochodzenia, pomimo zobowiązań wynikających z umowy o dotację UE, podpisanej w styczniu 2023 r." - podkreślił Urząd w komunikacie.
Unijny komisarz: Wyniki śledztwa są porażające
Piotr Serafin, unijny komisarz ds. budżetu, określił wyniki śledztwa Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych jako porażające. Podkreślił, że sprawa dotyczy poważnych nadużyć przy zakupie generatorów dla Ukrainy za rządów PiS. Warto, by wszyscy Polacy zapoznali się z wynikami tego postępowania – powiedział Serafin.
Zawyżone ceny i brak konkurencji
Śledztwo OLAF-u, rozpoczęte w lipcu 2023 roku, wykazało:
- Zawyżanie cen – wykonawcy pobierali nawet o 40% więcej, niż wynosiły faktyczne koszty zakupu.
- Brak konkurencji – przetargi były ustawiane, a wybrane firmy otrzymywały nienależne korzyści.
- Brak współpracy ze strony RARS – agencja odmówiła współpracy z OLAF-em, choć była do tego zobowiązana umową z UE.
Zatrzymania i śledztwo w Polsce
Śledztwo doprowadziło do zatrzymania co najmniej trzech osób. OLAF zabezpieczył 22 mln euro, które mogły zostać wydane w sposób nieprawidłowy. Polska prokuratura wszczęła własne śledztwo w grudniu 2023 roku. Do tej pory postawiono 21 zarzutów ośmiu osobom, w tym byłemu prezesowi RARS Michałowi K. oraz trzem innym urzędnikom agencji.
Serafin: To smutny moment dla Polski
Serafin przypomniał, że przez lata Polska uchodziła za kraj rzetelnie wydatkujący fundusze unijne. Teraz sytuacja się zmieniła. Komisarzem się bywa, ale Polakiem jest się zawsze. Przez lata mogliśmy być dumni, że w Polsce nie było takich nadużyć. Niestety, w ostatnich latach doszło do nieprawidłowości– podsumował.