Okazuje się, że najbliższe miesiące będą tymi, gdy wiele produktów spożywczych podrożeje. Eksperci już prognozują, że w najbliższych miesiącach za kostkę masła trzeba będzie zapłacić 8-9 złotych a w okresie świąt Bożego Narodzenia nawet 10 zł.

Reklama

Cena jaj też pójdzie w górę. Jaki jest powód?

Jak wynika z analiz ekspertów Credit Banku produktem, którego ceny skupu w Unii Europejskiej utrzymują się na wysokim poziomie ze względu na ograniczoną podaż, są jaja. Wynika to z faktu, że producenci np. w Niemczech przestawiają się na bardziej zrównoważone metody chowu, co zwiększa koszty produkcji.

Z tego też powodu producenci zwiastują, że podwyżkicen jaj będą naprawdę spore. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz już wskazuje, że ceny hurtowe jaj zaczęły rosnąć, a w najbliższych miesiącach mogą być jeszcze wyższe.Powód to rekordowo niski poziom pogłowia kur nieśnych, który od kilku lat systematycznie spada.

Nowe regulacje i obawy hodowców

Podobna sytuacja miała miejsce w 2022 roku, kiedy w ciągu trzech miesięcy ceny w hurcie wzrosły nawet o 75 proc. Teraz skoki cen według ekspertów aż tak gwałtowne nie będą, ale jak mówią będą to podwyżki wyraźne i odczuwalne. Jak wynika z danych zebranych przez Izbę liczba piskląt towarowych kur nieśnych jest najniższą od ośmiu lat. Zazwyczaj od początku roku do końca lipca na rynek trafiało między 21 a 25 milionów młodych kurek. Obecnie jest to tylko 19 milionów. Ten spadek związany jest z niepewnością związaną z nowymi regulacjami i obawami o nieprzewidziane czynniki, takie jak ptasia grypa czy zwiększony import. Producenci boją się ryzyka i nie inwestują tak jak robili to wcześniej.

Ile zapłacimy za jajka? Skąd się biorą wysokie ceny?

Reklama

Sytuacja jest także spowodowana tym, że następuje przebranżowienie z tradycyjnego chowu klatkowego na takie metody jak chów ściółkowy czy bezklatkowy. Te zmiany są korzystne dla zwierząt, ale więcej kosztują a to jak nietrudno zauważyć odbija się na konsumentach.

Z danych analityków wynika, że wzrost cen hurtowych jaj już sprawia, że ich ceny w sprzedaży detalicznej są wyższe. Obecnie za 100 sztuk jajek z chowu klatkowego w rozmiarze L zapłacimy średnio 57,49 zł, a za te z wolnego wybiegu w klasie M około 69,60 zł. Eksperci przewidują, że ceny nadal będą rosnąć. Według analityków Credit Banku cena skupu jaj klasy M na koniec 2024 roku ma wynieść około 48 zł za 100 sztuk a pod koniec 2025 r. już 52 zł.

OBSERWUJ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie