Raport Krajowego Rejestru Długów przynosi wiele informacji na temat spłacania długów przez osoby w różnym wieku. Wynika z niego m.in., że Polacy zadłużają się na różne rzeczy na różnych etapach swojego życia. Łącznie są zadłużeni na kwotę ponad 45 mld zł.
Ponadto, każda z grup wiekowych prezentuje różne postawy wobec spłat swoich długów. Podczas gdy osoby z pokolenia Z zadłużają się dla realizacji swoich przyjemności, osoby z pokolenia Y działają pod presją otoczenia. Z kolei pokolenie X poważnie traktuje spłacanie zobowiązań, ale często wpada w spiralę zadłużenia. Z kolei dla "baby boomers" regulowanie długów to sprawa honoru.
Pokolenie Z. "Co będzie, to będzie"
Najpierw warto sprecyzować co dokładniej kryje się pod pojęciem pokolenia Z. Pokolenie Z to osoby urodzone po 1995 roku. Większości z nich nie jest znane życie bez internetu i mediów społecznościowych. Często mówi się też, że osoby te są otwarte i twórcze, ale trudno jest im skupić się na jednej rzeczy. Szybko też dostosowują się do zmian.
W raporcie czytamy, że braki w wiedzy finansowej, a co za tym idzie - lekceważące podejście do regulowania zobowiązań – są szczególnie obecne właśnie u "zetek".
"Zetki wychodzą z założenia, że "co będzie, to będzie" i nie poczuwają się do odpowiedzialności, aby wywiązać się z zawartej umowy. Dla nich ważne jest, że mają najnowszy model konsoli do gry i mogą z niego korzystać, nie czekając, aż odłożą niezbędną sumę pieniędzy. Negocjatorzy uświadamiają młodym ludziom, że nie wystarczy zapłacenie pierwszej raty, bo umowa przewiduje roczny lub dwuletni okres spłaty. W odpowiedzi słyszą "przecież nic się nie stanie, jak nie zapłacę" – mówi prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki.
Pokolenie Y – drogie sprzęty i wakacje mimo braku… funduszy
Do pokolenia Y należą osoby urodzone między 1980 a 1995 rokiem. Z raportu wynika, że również osoby z tego pokolenia kupują rzeczy, na które je nie stać, co często wynika z presji otoczenia. W związku z tym nabywają m.in. roboty sprzątające i kuchenne, a także jeżdżą na wakacje zagraniczne dla całej rodziny mimo braku… środków. Zdaniem autorów raportu, pokolenie to żyje ponad stan, wydając na rzeczy, które nie są niezbędne do życia, ale które dają poczucie prestiżu.
Generacja Y ma duże zaległości w spłacaniu kart kredytowych, które traktuje jako źródło dodatkowych środków finansowych, ale nie liczy się z obowiązkiem spłaty. Pokolenie Y chętnie bierze też "szybkie pożyczki" gdy potrzebuje pieniędzy na inwestycje licząc, że zarobi z nawiązką. Tymczasem, zdaniem KRD, często są to działania pochopne, bez planu, które mogą zakończyć się pozostaniem jedynie z długiem do oddania. W kwestii stosunku do windykatorów pokolenie Y prezentuje wiele zachowań – od wrogości, po chęć współpracy.
Pokolenie X. Pożyczka na spłatę… pożyczki
Pokoleniem X określa się osoby urodzone między 1965 a 1979 rokiem. W opinii KRD osoby te raczej poważnie traktują znalezienie się w rejestrze dłużników i zależy im, żeby szybko z niego zniknąć. "Przedstawiciele tego pokolenia mają świadomość, że znalezienie się w bazie dłużników utrudnia uzyskanie kredytu, zakupy na raty czy podpisanie umowy abonamentowej" – piszą autorzy raportu.
Z tego względu wśród tej grupy problemy z płatnością wynikają głównie z przyczyn losowych. Na dodatek są oni chętni na przyjęcie pomocy ze strony negocjatora czy windykatora. "Wśród tej grupy wiekowej widoczne jest zjawisko spirali długów, czyli zaciągania pożyczki, żeby spłacić poprzednie zobowiązania finansowe" – zauważają autorzy raportu.
Pokolenie "baby boomers"
Osoby z tego pokolenia (urodzone między 1946 a 1964 roku) poważnie podchodzą do spłat zaległości – wynika z raportu. Często jednak utrudnia im to sytuacja zdrowotna. "Jest to jednak pokolenie, które czuje zobowiązania do uregulowania długów ze względu na honor" – zaznaczyli eksperci. "System ratalny jest dla tego pokolenia dużym ułatwieniem, ponieważ mogą kupić rzeczy niezbędne, np. opał na zimę" - tłumaczą specjaliści KRD.