Osoby, które już teraz są na emeryturze niestety nie będą mogły czerpać benefitów z czerwcowej waloryzacji. Dotyczy ona bowiem wyłącznie seniorów, którzy jeszcze nie pobierają świadczenia. W tym roku wzrost ma być rekordowy i wynieść nawet 14,8 lub 14,9 proc.

Reklama

Czerwcowa waloryzacja tylko dla przyszłych emerytów

ZUS przeprowadza waloryzację każdego roku wraz z pierwszym dniem czerwca. Podlegają jej środki, które zostały zgromadzone na kontach do 31 grudnia poprzedniego roku. Podwyżka jest dopisywana do konta i mogą z niej skorzystać osoby, które przechodzą na emeryturę w drugiej połowie roku. Warto mieć to na uwadze podczas składania wniosku emerytalnego. Seniorzy, którzy osiągną odpowiedni wiek np. w maju, nie powinni od razu składać dokumentów, bo sporo stracą.

Ostatecznie wysokość świadczenia zależy od tego, ile środków zgromadziliśmy w ZUS. Odczekanie kilku miesięcy to jednak sposób na podwyższenie emerytury przynajmniej o kilkadziesiąt zł, a w niektórych przypadkach nawet o 500 zł lub więcej.

Od czego zależy waloryzacja środków?

Wysokość wskaźnika waloryzacji składek jest uzależniona od inflacji i wzrostu przypisu składek emerytalnych w poprzednim roku. Jednocześnie wskaźnik ten nie może być ujemny. W 2023 roku mieliśmy wciąż do czynienia z wysoką inflacją - 11,4 proc. Wysoki był też wzrost przypisu składek. Póki co wstępne szacunki ZUS pokazują, że waloryzacja wyniesie wspomniane już 14,8 lub 14,9 proc. W 2023 roku wartość była podobna, bo wynosiła 14,4 proc., jednak w 2022 sporo niższa - 9,33 proc.

Nieco inne zasady dotyczą środków zgromadzonych na subkontach. W tym przypadku wskaźnik rocznej waloryzacji jest równy średniorocznej dynamice wartości PKB w cenach bieżących, w ciągu ostatnich 5 lat poprzedzających termin waloryzacji. W poprzednim roku ten wskaźnik wyniósł 9,2 proc. i był rekordowy. W tym roku raczej nie ma co liczyć na nowy rekord, bowiem wzrost PKB w zeszłym roku wyniósł tylko 0,2 proc. Wszystko wskazuje na to, że wskaźnik waloryzacji środków zgromadzonych na subkontach wyniesie 7,9-8,2 proc.

Reklama

Te osoby najwięcej zarobią na waloryzacji

W najlepszej sytuacji są osoby, które odkładają przez kilka lat złożenie wniosku o emeryturę. Jak podaje biznes.interia.pl, osoba w wieku 70 lat, która zgromadziła na koncie w ZUS 700 tys. zł, otrzymałaby przed waloryzacją 3389 zł miesięcznego świadczenia, zaś po waloryzacji 3875 zł. Im później odchodzimy na emeryturę, tym więcej środków gromadzimy na koncie i tym korzystniejsza jest dla nas waloryzacja. W tym roku do uzyskania świadczenia emerytalnego uprawnionych jest 300 tys. osób.