Poziom stóp procentowych niezmienny od października

Przypomnijmy, że w styczniu i lutym 2024 roku Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie – stopa referencyjna NPB to 5,75 proc. w skali rocznej.

Ostatnia zmiana miała miejsce w październiku, wówczas Rada zadecydowała o obniżce o 0,25 punktów procentowych. We wrześniu z kolei obniżyła stopy pierwszy raz od dawna – o 0,75 punktów procentowych.

Reklama

Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej – marzec 2024

Reklama

W tym miesiącu posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się we wtorek i środę – 5 i 6 marca. 7 marca ma mieć miejsce konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego. Decyzję Rady dotyczącą stóp procentowych poznamy w środę.

Co istotne, Rada podejmując decyzję będzie znała już perspektywy dotyczące inflacji. Nie jest jednak jasne, co dalej z tarczami antyinflacyjnymi.

Reklama

Eksperci przewidują niezmienne stopy procentowe w marcu

Jak możemy przeczytać w serwisie Interia Biznes, eksperci przewidują, że Rada najpewniej nie obniży w marcu stóp procentowych. Początek roku to niska inflacja na poziomie 3,9 w relacji rocznej, jednak mimo tego spadku istnieją czynniki, które nie są pewne. Istotne informacje, które poznamy w środę, to także projekcja inflacji oraz PKB.

Czynniki niepewności istotniejsze od poziomu inflacji

W rozmowie z Interią Biznes Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku podkreśliła, że dla Rady Polityki Pieniężnej decydująca w przypadku ustalania poziomu stóp procentowych jest polityka gospodarcza rządu, a głównie chodzi tutaj o tarcze antyinflacyjne.

Jak zakłada ekspertka, członkowie Rady najpewniej zwrócą największą uwagę na kwestię zamrożenia cen energii – czy będą one zamrożone w kolejnym półroczu, a jeśli zostaną zniesione – w jaki sposób. Ważne jest to, czy będą to stopniowe podwyżki, czy przeciwnie. Według Filipowicz-Rybickiej eksperci przewidują uwalnianie cen stopniowe.

O czynnikach niepewności mówi również dla Interii Biznes główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski:

"[…] aktualne pozostają czynniki niepewności, na które uwagę zwracała Rada, czyli to, jakie będą rozwiązania w zakresie działań osłonowych w kontekście VAT-u na żywność i cen energii. Te ostatnie są obecnie zamrożone do 30 czerwca, jednak rząd zapowiada ich odmrożenie, a zarazem przedstawienie rozwiązań, które częściowo zminimalizują efekt tego odmrożenia, tak, aby nie dopuścić do radykalnego wzrostu rachunków. W rezultacie inflacja w drugiej połowie bieżącego roku może znaleźć się w przedziale 6–7 proc. po tym, jak w pierwszym półroczu wyniesie średnio nawet poniżej 3 proc." – twierdzi ekspert.

Nie jest również jasne, jak wyglądać będzie polityka fiskalna w 2025 roku i ile wynosił będzie deficyt, którego limit w 2024 roku wynosi 184 mld zł.

Co oznaczają niskie wskaźniki CPI?

Rok 2024 rozpoczął się o niższych wskaźników CPI, czyli zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych, który jest miarą inflacji. Jak jednak czytamy w wypowiedziach ekspertów dla Interii Biznes, nie oznacza to, że do końca roku utrzyma się na takich poziomach. Styczniowe wartości nie są też tak istotne dla posiedzenia Rady, które głównie będzie skupiało się na polityce fiskalnej i regulacyjnej, które także wpływają na inflację.

Maliszewski mówi dla Interii Biznes, że CPI nie zmieni optyki i nastawienia rady, jednak eksperci zakładają, że przestrzeń na obniżki stóp w 2024 roku jest obecna.