Odrzucanie spadku to dość skomplikowany proces, który wymaga m.in. znajomości ustawowego porządku dziedziczenia. Do tej pory złożenie oświadczenia zazwyczaj skutkowało przejściem majątku, a w praktyce długów na dzieci. One również musiały odrzucić spadek, aby uchronić się przed problemami finansowymi. Od 4 listopada rodzice lub opiekunowie prawni będą mogli zadziałać w imieniu nieletniego lub ubezwłasnowolnionej osoby, bez pomocy ze strony sądu i skomplikowanych formalności. Wystarczy złożenie oświadczenia przed notariuszem.
Zmiany w prawie spadkowym. Więcej czasu na złożenie oświadczenia
W kontekście odrzucenia lub przyjęcia spadku zmieni się także czas na złożenie oświadczenia. Do tej pory spadkobiercy mieli na to 6 miesięcy, licząc od dnia, w którym dowiedzieli się o śmierci spadkodawcy. Zgodnie z nowymi przepisami w przypadku, gdy konieczne będzie uzyskanie zezwolenia sądu opiekuńczego, termin końcowy jest zawieszony.
Nowelizacja wprowadza jeszcze jedną istotną zmianę. Od tej pory termin złożenia oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku uznaje się za zachowany już w momencie, gdy osoba złoży przed wyznaczonym czasem wniosek do sądu o odebranie oświadczenia.
Koniec dziedziczenia po dalekich krewnych
Jedną z bardziej istotnych zmian w prawie spadkowym jest ograniczenie trzeciej grupy spadkowej. Oznacza to koniec dziedziczenia po dalekich krewnych. Według nowych przepisów majątek będzie mógł przypaść wyłącznie dziadkom oraz ich zstępnym, czyli dzieciom i wnukom.
Co jeszcze zmieni się w prawie spadkowym? Wykluczenie niegodnych dziedziców
Nowelizacja zakłada także zaostrzenie prawa dla osób niegodnych dziedziczenia. Są to osoby, które uporczywie nie wykonywały obowiązku alimentacyjnego wobec denata lub uporczywie uchylały się od obowiązku sprawowania nad nim pieczy. Druga przesłanka odnosi się do pieczy wynikającej z opieki, władzy rodzicielskiej, sprawowania funkcji rodzica zastępczego, obowiązku wzajemnej pomocy między małżonkami oraz obowiązku wzajemnego szacunku i wspiera się między rodzicem a dzieckiem.
Oznacza to, że krewni, którzy nie interesowali się spadkodawcą w ciągu jego życia nie mają prawa do jego majątku. Możliwość wykluczenia jest niezależna od stopnia pokrewieństwa.