Rosjanie nie zajmują wprawdzie stanowisk kierowniczych (w sekretariacie ONZ), ale są tam obecni na innych kluczowych posadach. (...) Z jednej strony mamy zatem nielegalną obecność Rosji w ONZ, a z drugiej strony Federacja Rosyjska faktycznie sprawuje całkowitą kontrolę nad pracą sekretariatu w kluczowych sferach działalności organizacji. (...) Trzeba coś z tym zrobić - oznajmił Jelczenko, cytowany przez agencję Ukrinform.
Reforma lub likwidacja ONZ
W ocenie dyplomaty po zakończeniu wojny Ukrainy z Rosją niezbędne staną się albo gruntowna reforma ONZ, albo zlikwidowanie tej organizacji i powołanie w jej miejsce nowej - tak, aby Rosja nie miała tak znaczącego wpływu na podejmowanie decyzji dotyczących bezpieczeństwa międzynarodowego.
Po 78 latach działalności ONZ zupełnie wyczerpała swój potencjał. Dzisiejszy system prawa międzynarodowego również (de facto) przestał istnieć. Nie potrafiono odpowiednio zareagować na łamanie przez Rosję wszelkich zasad Karty Narodów Zjednoczonych i OBWE, a także umów dwustronnych i wszystkich pozostałych (norm). Rozpoczęło się to nie 24 lutego 2022 roku (w dniu agresji Kremla na Ukrainę - PAP), ale znacznie wcześniej - zauważył Jelczenko.
Rosja w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
Rosja, obok USA, Chin, Wielkiej Brytanii i Francji, jest jednym z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - gremium składającego się z 15 krajów, w tym 10 wybieranych na dwuletnią kadencję zgodnie z kluczem geograficznym. Polska była po raz ostatni niestałym członkiem Rady w latach 2018-19.
Od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Kremla na Ukrainę, władze w Kijowie wielokrotnie kwestionowały prawo Rosji do zasiadania w Radzie. Rosja jest uzurpatorem miejsca Związku Radzieckiego w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Dziś podjęliśmy ważny krok. Ukraina zainicjowała proces, którego celem jest wykluczenie Rosji z Rady Bezpieczeństwa ONZ i samej ONZ - oznajmił 26 grudnia ubiegłego roku szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.
Kierowanie pracami Rady Bezpieczeństwa ONZ przez Rosję to jak rządy zawodowego przestępcy w Sądzie Najwyższym- ocenił w marcu stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca, odnosząc się do przypadającego na kwiecień miesięcznego przewodnictwa Rosji w Radzie.