WSA w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Skargę na decyzję środowiskową złożyły jesienią 2022 r. m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

Reklama

"Likwidacja polskiego przemysłu"

Marek Suski ocenił, że w gruncie rzeczy oznacza to "likwidację polskiego przemysłu, bo jak nie będzie prądu, to nie będzie światła w szpitalu, nie będzie światła w fabryce, nie będzie światła w domu, a Turów jest jednym, z podstawowych elementów naszego bezpieczeństwa energetycznego".

"Nie ma praworządności w UE"

Absurdalne rozstrzygnięcie, a poza tym to jest pytanie, czy traktaty dopuszczają do takiej ingerencji - oświadczył. Moim zdaniem jest to przekroczenie traktatów o przystąpieniu do UE i trudno tutaj pozwolić na to, żeby jakiś sędzia wydawał wyroki, które będą uderzać w polską gospodarkę, biorąc pod uwagę, że traktat nie przewiduje tego rodzaju ingerencji. To jest, moim zdaniem, dowód na to, że praworządności to nie ma w UE - podkreślił Suski.

Premier: Nie ma zgody na bezprawie

Premier Mateusz Morawiecki przekazał we wtorek, że wraz z wicepremierem, szefem MAP Jackiem Sasinem złoży w środę wizytę w Turowie, by wyrazić sprzeciw wobec decyzji warszawskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Szef rządu we wpisie w mediach społecznościowych podkreślił: "Nie ma naszej zgody na bezprawie, jakim jest decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wstrzymaniu prac w kopalni w Turowie". "Nie możemy jej zrealizować i zrobimy wszystko, żeby ją uchylić" - zapowiedział również premier.

autor: Katarzyna Krzykowska