Naszym celem jest ochrona węgierskich rolników przed zalewaniem naszego rolnictwa przez ukraińskie zboże i szkodzeniem węgierskim rolnikom - powiedział polityk, dodając, że obecnie resort pracuje nad rozszerzeniem zakazu na inne ukraińskie produkty.

Reklama

"Próbki pobierane na granicy"

Jak podaje agencja MTI, na granicy pobierane są próbki z transportów ukraińskiej kukurydzy, po czym ciężarówki są plombowane i mogą kontynuować podróż do miejsca przeznaczenia. Ich trasa jest monitorowana przez system, a ładunki podlegają kontrolom wagi. Pozwala to stwierdzić, czy ładunek opuścił kraj, a w przypadku wcześniejszego rozładunku - znaleźć jego miejsce.

Nobilis podkreślił, że import ukraińskiego zboża na Węgry wzrósł dziesięciokrotnie w porównaniu z poprzednimi latami.

W sobotę minister rolnictwa Węgier poinformował, że po decyzji Polski również Węgry tymczasowo zablokowały import ukraińskiego zboża, nasion roślin oleistych i niektórych innych produktów rolnych, aby chronić swój rynek wewnętrzny; ograniczenie ma potrwać do 30 czerwca br.

Reklama

Z Budapesztu Marcin Furdyna