Szijjártó spotkał się z Alejnikiem po swoim powrocie z Moskwy. Szef węgierskiej dyplomacji podpisał z rosyjskim wicepremierem odpowiedzialnym za energetykę, Aleksandrem Nowakiem, trzy umowy: o rozbudowie elektrowni atomowej w Paks, nowym kontrakcie gazowym oraz dostawach ropy naftowej.

Reklama

Umowa na dwa bloki atomowe, które ma zbudować rosyjskiRosatom, musiała zostać zaktualizowana z uwagi na opóźnienia, z jakimi boryka się inwestycja. Pierwsza umowa została podpisana na Kremlu w 2014 r. W grudniu ub.r. wydłużono pracę obecnych czterech reaktorów atomowych w Paks o kolejnych 20 lat, to jest do końca maksymalnego okresu ich eksploatacji.

Péter Szijjártó tłumaczył, że umowę należało urealnić, chociażby z uwagi na zmieniające się koszty inwestycji (nie podano szczegółów). Umowa ma być dowodem na to, że węgiersko-rosyjska współpraca nie ustanie nawet w obliczu potencjalnych (acz mało prawdopodobnych) sankcji…

CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>