USA nadużyły siły, zareagowały przesadnie, zaostrzyły sytuację i wykorzystały to jako pretekst do nielegalnego nałożenia sankcji na chińskie firmy i instytucje. Chiny stanowczo się temu sprzeciwiają i sięgną po środki odwetowe przeciwko właściwym amerykańskim podmiotom, które podważają suwerenność i bezpieczeństwo Chin – powiedział Wang.
Sankcje
Administracja prezydenta USA Joe Bidena wpisała w ubiegłym tygodniu sześć chińskich podmiotów – pięć firm i jedną instytucję naukową – na czarną listę departamentu handlu, co wiąże się z restrykcjami eksportowymi. Według Waszyngtonu podmioty te wspierały modernizację chińskiego wojska, a szczególnie jego program lotniczy i kosmiczny.
Amerykańskie wojsko zestrzeliło na początku lutego chiński balon, który przez kilka dni leciał nad terytorium USA. Według Waszyngtonu przenosił on urządzenia szpiegowskie i był częścią szerokiej kampanii wywiadowczej, w ramach której Pekin obserwował obiekty wojskowe w wielu krajach.
Komunistyczne władze w Pekinie przyznały, że balon pochodził z Chin, ale utrzymują, że był to cywilny balon meteorologiczny, który przypadkowo zboczył z kursu. Chińskie MSZ zarzuciło również USA, że to ich latające na dużej wysokości balony regularnie naruszają przestrzeń powietrzną innych państw, w tym ChRL. Waszyngton kategorycznie odrzucił te oskarżenia.
Z Kantonu Andrzej Borowiak