Habeck odrzucił wezwania polityków ze współrządzącej partii FDP, którzy są zwolennikami przedłużenia pracy niemieckich elektrowni atomowych jeszcze po kwietniu.

Szef resortu gospodarki przekazał decyzję odnośnie elektrowni jądrowych po spotkaniu z ministrem transportu Volkerem Wissingiem (FDP). Podkreślił, że kanclerz Scholz "nareszcie" postanowił, że elektrownie będą eksploatowane tylko do końca tej zimy, ale "nie później".

Reklama

Plan: Wyłączyć z końcem 2022 roku

Trzy ostatnie działające na terenie Niemiec elektrownie jądrowe miały pierwotnie być wyłączone z końcem 2022 roku - przypomina "Welt". Ze względu na kryzys energetyczny, który nastąpił w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pracę elektrowni wydłużono decyzją rządu do 15 kwietnia.

- FDP jest nadal zdania, żeby przedłużyć żywotność trzech pozostałych elektrowni jądrowych poza kwiecień 2023 roku - podkreślił sekretarz generalny FDP Bijan Djir-Sarai. Uzasadniał, że jego partię niepokoją rosnące ceny prądu, a także emisja CO2 wynikająca ze spalania węgla.