„We wniosku podtrzymano, że decyzja przyznania zgody nie była uzasadniona, przejrzysta lub właściwie rozpatrzona” - napisał UWC we wtorkowym komunikacie. Wniosek został złożony do Sądu Federalnego, rozpatrującego w Kanadzie część spraw dotyczących federalnej jurysdykcji.
"Poważna pomyłka"
Cytowani w komunikacie prawnicy wskazali, że jeśli sąd zgodzi się z argumentami UWC, może unieważnić zgodę wydaną przez rząd w Ottawie.
Cytowany w komunikacie przewodniczący UWC Paul Grod nazwał decyzję Kanady „poważną pomyłką”. „W ostatnich dniach Światowy Kongres Ukraińców wspólnie z Kongresem Ukraińsko-Kanadyjskim zwracał się do rządu Kanady o odwołanie uchylenia decyzji przekazanej (firmie) Siemens Canada (pozwalającej na zwrot naprawionej turbiny do Nord Stream 1 do Niemiec); dotychczas nasze działania były bezowocne i nie pozostało nam nic innego niż podjąć działania prawne” - podkreślono w komunikacie.
Rząd w Ottawie, po naciskach ze strony Berlina, zapowiedział w sobotę, że zrobi wyjątek od sankcji wobec Rosji i odeśle serwisowaną w Kanadzie turbinę z powrotem do Niemiec. Minister zasobów naturalnych Kanady Jonathan Wilkinson wskazywał na obawy Niemiec i innych krajów europejskich, dotyczące m.in. zapewnienia ogrzewania zimą. Zwrot nastąpi na mocy specjalnego – czasowego i odwoływalnego - zezwolenia. Jednocześnie Kanada zapowiedziała dalsze sankcje wobec Rosji.
W poniedziałek Departament Stanu USA poparł decyzję Kanady w sprawie zwrotu turbiny do Niemiec, podkreślając w komunikacie, że pozwoli to “w krótkim terminie Niemcom i innym krajom Europy uzupełnić rezerwy gazu”, a jednocześnie - wskazano - trwają poszukiwania rozwiązań pozwalających uniezależnić kraje Europy od dostaw surowców energetycznych z Rosji.
Z Toronto Anna Lach