"Stronę kanadyjską wezwano do ponownego rozpatrzenia tej decyzji, która narusza jedność euroatlantycką w kwestii zastosowania międzynarodowego reżimu sankcyjnego wobec Rosji oraz tworzy grunt do tego, by Rosja nadal wykorzystywała energetykę jako hybrydową broń przeciwko Europie" - napisało ministerstwo spraw zagranicznych.
Ukraina rozczarowana Kanadą
Już wcześniej, w niedzielę, ministerstwo energetyki oraz MSZ Ukrainy wyraziły "głębokie rozczarowanie" w związku z decyzją Kanady.
W sobotę kanadyjskie władze poinformowały, że Kanada zwróci Niemcom serwisowaną u siebie turbinę do gazociągu Nord Stream 1, czyniąc w ten sposób wyjątek od sankcji nałożonych wcześniej na Rosję.
Tłem dla negocjacji między rządami Niemiec i Kanady było tłumaczenie strony rosyjskiej, że zmniejszanie dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1 jest spowodowane między innymi pozostającą w konserwacji turbiną.
Decyzję Kanady poparły USA. Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price oznajmił w poniedziałek, że w krótkiej perspektywie krok ten pozwoli Europie na uzupełnienie zapasów gazu, co - jak dodał - zwiększy jej bezpieczeństwo energetyczne i odporność oraz przyczyni się zwalczania rosyjskich prób wykorzystywania energii jako broni.