Nabór polskich firm, które chcą wznowić eksport na Ukrainę i uczestniczyć w jej odbudowie, w ramach programu MRiT oraz PAIH, rozpoczął się 9 czerwca.
Już 420 polskich firm zgłosiło się do programu - poinformował resort rozwoju.
Jak zapowiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, firmy, które znajdą się na liście będą mogły skorzystać z preferencji m.in. w zakresie dostępu do usług prawnych, ubezpieczeń, gwarancji eksportowych. Dodał, że program ma skonsolidować przedsiębiorców, sklasyfikować, ustalić podmioty i branże zainteresowane ekspansją na rynek ukraiński.
Najwięcej zgłoszeń z branży budowlanej
Według środowej informacji PAIH szacowany obecnie koszt odbudowy zniszczeń wojennych na Ukrainie to 750 mld dolarów. Dodano, że postępujące zniszczenia wskazują na "ogrom prac, na jakie muszą być przygotowane firmy przystępujące do projektu odbudowy".
Jak przekazała PAIH, najwięcej zgłoszeń spłynęło dotąd z branży budowlanej - jest to jedna trzecia firm chcących uczestniczyć w tym projekcie. W dalszej kolejności są to firmy z branży IT, a także producenci maszyn, leków i żywności. Zdecydowana większość zainteresowanych wyraża chęć zarówno eksportu towarów i usług, jak też współpracę z podmiotami na Ukrainie, w tym podwykonawstwo. Co trzecia firma chce też inwestować u naszego sąsiada - poinformowano.
Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) jest operatorem programu w ramach projektu Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Celem jest stworzenie bazy polskich przedsiębiorców, którzy będą zainteresowani powrotem na rynek ukraiński. W projekcie mogą uczestniczyć podmioty, które: są polskimi przedsiębiorstwami; nie współpracują z rosyjskimi i białoruskimi podmiotami objętymi sankcjami; deklarują chęć uczestnictwa w "Polskim Programie Odbudowy Ukrainy"; chcą działać w Ukrainie w czasie powojennej odbudowy oraz spełniają kryteria zawarte w formularzu zgłoszeniowym.
Jak przypomniała PAIH, obecny nabór stanowi pierwszy etap projektu, po którym zgłoszenia będą analizowane i przydzielane do realizacji określonych zadań. Zdecydowana większość zgłoszeń pochodzi od firm z sektora MŚP. Niemal dwie trzecie zainteresowanych to podmioty zatrudniające mniej niż 50 pracowników. Zgłoszenia przesłało także niemal 50 firm zatrudniających 250 i więcej pracowników. W kolejnym etapie programu będą prowadzone konsultacje z przedsiębiorstwami, które wyraziły chęć pomocy. W wyniku konsultacji zostanie wypracowany optymalny model działania, a uczestnicy zostaną skierowani do zadań najlepiej odpowiadających ich możliwościom - dodała PAIH.
Magdalena Jarco