Komisja Europejska (KE) zaakceptowała w środę polski Krajowy Plan Odbudowy (KPO). O podjętej decyzji poinformował unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni.

Jak zwrócił uwagę partner w CRIDO Łukasz Kościjańczuk, decyzja KE zatwierdzająca KPO to "formalne domknięcie długiego procesu negocjacji, ale nie koniec procesu przygotowań do uruchomienia środków Funduszy Odbudowy w Polsce".

Reklama

Kolejnym krokiem będzie podjęcie decyzji wykonawczej przez Radę Unii Europejskiej, co powinno mieć miejsce jeszcze w czerwcu - wskazał. Wówczas polski rząd i Komisja Europejska będą musiały uzgodnić ostateczny kształt umów finansowych - zarówno w zakresie części dotacyjnej, jak i pożyczkowej. Umowy te regulują szereg kwestii operacyjnych i technicznych tj. kwestie rozliczeń, wskazanie podmiotów odpowiedzialnych za poszczególne reformy, itp. - wyjaśnił.

Cztery miesiące czekania

Zdaniem eksperta ten proces, ze względu na okres wakacyjny, może potrwać nawet cztery miesiące. W tym czasie, mając już formalnie zatwierdzony plan, możliwe będzie uruchomienie naborów wniosków oraz rozpoczęcie realizacji projektów – w tym celu planowane jest wykorzystanie prefinansowania krajowego - powiedział Kościjańczuk.

Żeby to nastąpiło - jak dodał - ministerstwo rozwoju musi zawrzeć 13 porozumień z resortami i instytucjami odpowiedzialnymi za poszczególne obszary KPO i uwzględnione w nich reformy. Część inicjatyw uwzględnionych w KPO jest już realizowana, żeby wymienić programy typu Czyste Powietrze czy Maluch, jednak dla większości inicjatyw niezbędne będzie opracowanie i zatwierdzenie przygotowywanych aktualnie dokumentów wykonawczych takich jak wzory wniosków, regulaminy, wytyczne, kryteria oceny, wzory umów o finansowanie, system teleinformatyczny do składania czy obsługi wniosków - zaznaczył.

Kościjańczuk przypomniał, że w czerwcu planowane jest też powołanie Komitetu Monitorującego KPO, w kształcie określonym w Ustawie Wdrożeniowej przyjętej przez Sejm i podpisanej przez Prezydenta 6 maja br. Według zapewnień rządu w ramach krajowego prefinansowania jeszcze w tym roku planowane jest wygospodarowanie ok. 4 mld zł, pochodzących głównie ze zwrotów z tzw. tarcz covidowych - zaznaczył.

Reklama

Według eksperta pierwszej płatności z KE, w wysokości ok. 4,2 mld euro, możemy spodziewać się prawdopodobnie wczesną jesienią (III kw.). W kolejnych latach planowane jest występowanie o refundację dwa razy w każdym roku wdrażania KPO - dodał.

Z niecierpliwością czekamy także na opublikowanie ostatecznej, uzgodnionej z KE treści Krajowego Planu Odbudowy, bowiem ostatnia publicznie dostępna wersja dokumentu pochodzi z końca kwietnia 2021 r. - dodał.

W ramach unijnego Funduszu Odbudowy z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. W KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, nasz kraj wnioskuje o 23,9 mld euro w ramach grantów i o 11,5 mld euro z części pożyczkowej. (PAP)

autorka: Magdalena Jarco