To wcale nie jest element walki z Rosją, tylko od lat żądanie naszych górniczych związków zawodowych. To jest po to, by podnieść ceny węgla w Polsce i zwiększyć sprzedaż, a nie po to, by w Rosję uderzyć - uważa ekonomista prof. Witold Orłowski.

Reklama

Embargo=wzrost inflacji?

Ekspert podkreślił w Radiu ZET, że embargo na rosyjskie surowce będzie kolejną trampoliną dla inflacji w Polsce.

Rząd proponuje embargo na rosyjski węgiel ze względu na bezpieczeństwo narodowe

Reklama

Zakaz przywozu i tranzytu węgla z Federacji Rosyjskiej i Donbasu zakłada projekt ustawy szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego , który w środę rząd przesłał do Sejmu. Embargo motywowane jest względami bezpieczeństwa narodowego.

Zgodnie z projektem, zakazem przywozu i tranzytu obejmuje się węgiel opisany w pozycji 2701 Wspólnej Taryfy Celnej, pochodzący z terenu Federacji Rosyjskiej oraz z "niekontrolowanych przez Ukrainę obszarów ukraińskiego obwodu donieckiego i ukraińskiego obwodu ługańskiego".

Projekt zapisów ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego przewiduje też, że w przypadku podejrzenia fałszowania pochodzenia węgla, naczelnik urzędu celno-skarbowego zajmuje ten węgiel na okres niezbędny do zweryfikowania jego pochodzenia. Za naruszenie zakazu grozić ma kara administracyjna do 20 mln zł.