Polska, Niemcy, Szwecja, Dania - to niektóre z krajów, które w ostatnich dniach zadeklarowały zwiększenie swoich budżetów obronnych oraz powiadomiły o planowanych inwestycjach w tym obszarze. Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę w górę poszły kursy amerykańskich firm z branży zbrojeniowej, takich jak Lockheed Martin i Raytheon Technologies.

Reklama

Drony MQ-9 Reaper dla Polski

W środę rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk. Krzysztof Płatek przekazał Reuterowi, że Polska chce kupić od Stanów drony MQ-9 Reaper. Płatek powiedział, że pierwsze drony zostaną zamówione w ramach procedury przyspieszonej.

Wojskowy przypomniał, że Polska będzie również realizować program Zefir, w ramach którego negocjowany jest zakup bezzałogowych statków powietrznych klasy MALE. Odmówił jednak Reuterowi sprecyzowania, jakie konkretnie drony mają zostać zamówione. Zaznaczył jednak, że mowa "o dostawie kilku zestawów".

W polskim Mirosławcu znajduje się baza Reaperów, jednak oficjalnie nie wiadomo, ile maszyn tam stacjonuje. MQ-9 są produkowane przez firmę General Atomics i używane głównie przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych oraz brytyjskie RAF.

Szefowa niemieckiego resortu obrony Christina Lambrecht potwierdziła, że rząd RFN chce zamówić 35 amerykańskich myśliwców F-35, które zastąpią samoloty z rodziny Panavia Tornado. Berlin chce wycofywać ze służby te przystosowane do przenoszenia broni jądrowej maszyny między 2025 a 2030 r.

Reuters dotarł do źródła, które wskazało, że "Niemcy analizują również amerykańskie systemy obrony przeciwrakietowej, takie jak Terminal High Altitude Air Defense (THAAD), choć nie jest to jeden z głównych kandydatów do zakupu". Ministerstwo obrony RFN odmówiło agencji komentarza w tej sprawie.

Reklama

Również Dania na początku marca podjęła decyzję o zwiększeniu budżetu obronnego. Do 2033 r. nakłady na armię osiągną 2 proc. duńskiego PKB. Wcześniej, na mocy decyzji z 2019 r., nakłady miały wynosić 1,5 proc. PKB. "Uzgodniono też, że w ciągu najbliższych dwóch lat na wzmocnienie duńskiej obronności, dyplomacji i działań humanitarnych zostanie przeznaczonych 7 mld koron" - przekazał Reuters.

Podwojone wydatki na obronę

Agencja przywołała słowa asystentki sekretarza obrony w Pentagonie Mary Karlin, która w drugim tygodniu rosyjskiej agresji na Ukrainę podczas wysłuchania w Kongresie powiedziała, że europejscy sojusznicy "podwajają" wydatki na obronę.

Źródło Reutera zaznaczyło, że "sprzedaż broni przez amerykańskich kontrahentów rządom zagranicznym wymaga zgody administracji USA". W związku z tym Administracja Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa Obronnego (Defense Security Cooperation Administration) organizuje cotygodniowe spotkania swojego Europejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego (European Crisis Management Team) w celu rozpatrzenia konkretnych wniosków związanych z obecną sytuacją w Ukrainie - dodał informator.

"Aby przyspieszyć zatwierdzanie realizacji zamówień, Pentagon ponownie powołał zespół, który ma odpowiadać na zwiększone zapotrzebowanie" - zauważył Reuters.

Z powodu rosyjskiej zbrojnej napaści na Ukrainę wzrosły notowania amerykańskich firm zbrojeniowych. Raytheon Technologies i Lockheed Martin Corp wspólnie produkują Javelina, a sam Raytheon wytwarza Stingery.

Przez zwiększone zainteresowanie wszystkimi rodzajami broni od 24 lutego na giełdzie nowojorskiej akcje Lockheeda wzrosły o ok. 10 proc. (z ok. 390 dolarów do ok. 430 dolarów), a akcje Raytheona - o 8 proc. (z niespełna 90 dolarów do ok. 97 dol.).