Jeszcze nie dostaliśmy oficjalnego wniosku, który trafił do TSUE. Po otrzymaniu dokumentu będziemy odnosić się do niego, korzystając ze swoich praw procesowych – zapowiedział w Radiu ZET szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, komentując wniosek KE o nałożenie przez TSUE kar na Polskę. Jakiś czas temu wysłaliśmy wyjaśnienia, być może aktualny stan wychodzi z pewnego niezrozumienia systemu, który w Polsce funkcjonuje - dodał.
Dworczyk zauważył też, że w wyjaśnieniach do Brukseli wysłano też to, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana. Choć przyznał, że rząd nie podał terminu. To decyzje polityczne i ten proces legislacyjny na pewno będzie w najbliższych miesiącach miał miejsce - stwierdził. Są stosowne instytucje, które się tym zajmują. W tej chwili nie potrafię odpowiedzieć, czy projekt będzie rządowy czy parlamentarny - dodał.
Dworczyk: Będziemy kontynuować naszą asertywną politykę
Dworczyk zapowiedział też, że Polska nie zmieni kursu swojej polityki w UE ani o centymetr. Będziemy kontynuować naszą politykę, w której jesteśmy asertywni, zabiegając o polskie interesy - podsumował