Ministerstwo Finansów wciąż dyskutuje ze stroną samorządową o swoich pomysłach.
W minionym tygodniu o niektórych wspomniał wiceminister Sebastian Skuza podczas Samorządowego Kongresu Finansowego w Sopocie. Sam resort nie chce na razie rozwijać tematu. – Trwają prace analityczno-koncepcyjne w zakresie systemu finansów jednostek samorządu terytorialnego (JST) ‒ ucina ministerstwo. Niemniej szykowane zmiany już można sprowadzić do czterech punktów.
Nowy sposób dystrybucji pieniędzy z PIT i CIT
‒ Proponuje się ujednolicenie przekazywania dochodów z tytułu udziału samorządów w PIT i CIT tak, by już w momencie planowania budżetu na rok kolejny jednostka samorządowa miała wiedzę o równych 12 ratach, które z tego tytułu by wpływały, oczywiście z rozliczeniem na końcu po zbadaniu, czy jest to nadwyżka, czy niedobór środków ‒ zapowiedział wiceminister Skuza. Co ta zapowiedź oznacza w praktyce?
To tłumaczy DGP dr Aleksander Nelicki, specjalista od finansów komunalnych. ‒ Obecnie CIT jest przekazywany według bieżących wpływów z urzędu skarbowego, po prostu stosowny procent jest trafia do samorządów. Z PIT sytuacja jest bardziej skomplikowana.