Finlandia jest zaniepokojona możliwymi skutkami budowy niemiecko-rosyjskiego Gazociągu Północnego i nie chce się do niej włączyć - oświadczył ambasador Finlandii w Moskwie Harry Helenius. Finowie zastrzegają, że dla nich budowa tego gazociągu nie jest kwestią polityczną, tylko ekologiczną.

Reklama

"Mamy swoje życzenia odnośnie przebiegu rurociągu. Jestem pewien, że Szwecja będzie mieć własne. Finlandia nie chce zwiększać importu gazu rosyjskiego ani przyłączyć się do budowy Gazociągu Północnego" - zaznaczył Helenius.

Gazociąg Północny ma połączyć Wyborg w Rosji z Greifswaldem w Niemczech. To 1200 kilometrów po dnie Bałtyku. Budowie rury przeciwne są Polska, Litwa, Łotwa i Estonia. Skutkami inwestycji dla środowiska, ale również bezpieczeństwa jest zaniepokojona także Szwecja.