Jak wskazali autorzy opublikowanego we wtorek badania, w 2019 r. firmy przeznaczą więcej pieniędzy niż rok temu na inicjatywy pracownicze związane ze świętami.

Reklama

Najpopularniejszą inicjatywą pracodawców, związaną z Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem, jest organizacja spotkania świątecznego. W tym roku 47 proc. firm spędzi tak czas ze swoimi pracownikami. Na drugim miejscu wśród popularnych benefitów są premie świąteczne. Zamierza je wypłacić 34 proc. pracodawców. 26 proc. firm planuje wręczyć zatrudnionym bony podarunkowe, 22 proc. upominki, a 18 proc. wspólnie z pracownikami wziąć udział w akcji charytatywnej. Natomiast 16 proc. przedsiębiorstw nie planuje żadnych dodatkowych aktywności związanych ze świętami.

37 proc. pracodawców - jak wskazano we wtorkowym komunikacie - skupi się na jednej świątecznej inicjatywie – najczęściej zorganizują wigilię pracowniczą (14 proc.) lub przekażą pracownikom premię okolicznościową (10 proc.). Dwa bonusy świąteczne deklaruje 22 proc. firm. Najczęściej połączą przyjęcie świąteczne z premią (8 proc.). Z kolei 30 proc. przedsiębiorstw deklaruje wręczenie pracownikom trzech lub więcej bonusów.

Z okazji świąt na jednego pracownika 20 proc. przedsiębiorstw zamierza wydać ponad 500 zł, co stanowi wzrost w tej grupie o 7 p.p. rdr. - wynika z badania. Odsetek firm, które chcą zapewnić prezenty świąteczne o wartości od 100 do 300 zł, wynosi 30 proc. (spadek o 7 p.p. rdr). Z kolei 19 proc. pracodawców, podobnie jak w ubiegłym roku, zapewnią zatrudnionym dodatkowe świadczenia w wysokości od 300 do 500 zł.

Bony podarunkowe w większości firm (89 proc.) będą przyznawane wszystkim pracownikom. Premie okolicznościowe 76 proc. przedsiębiorstw planuje przyznać wszystkim zatrudnionym, 16 proc. - większości pracowników, a 7 proc. mniej niż połowie załogi. Pracodawcy wciąż zamawiają też w tym roku paczki dla pracowników lub ich dzieci - dodano.

"W nowym roku pracownicy blisko połowy firm mogą też spodziewać się wzrostu wynagrodzenia" - czytamy w komunikacie. Pensje swoim pracownikom na początku przyszłego planuje podnieść 48 proc. firm. "To najwyższy odsetek w historii badania. Jest to pochodna podniesienia płacy minimalnej od stycznia 2020 r. oraz sezonowości zmian"– napisano. Dodano, że firmy z reguły przyznają podwyżki w pierwszym kwartale.

Wynagrodzenia zostaną podniesione, jak podano, przede wszystkim w przedsiębiorstwach z regionu wschodniego (57 proc.). Obszar ten obejmuje woj. warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie. "W pozostałych regionach odsetek firm, które planują podwyżki, waha się od 45 proc. na północy (woj. zachodniopomorskie i pomorskie) do 49 proc. na zachodzie kraju (woj. lubuskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie)" - wskazano. Na wzrost wynagrodzeń, jak dodano, mogą liczyć także pracownicy ze wsi spoza aglomeracji miejskich (54 proc.), miast od 20 do 50 tys. mieszkańców (53 proc.) oraz miast do 20 tys. mieszkańców (52 proc.).

Wyższych pensji może spodziewać się 56 proc. pracowników z branży finansowej. W pozostałych branżach, które poddano analizie (przemysł, budownictwo, handel i naprawy, transport, gospodarka magazynowa i łączność, obsługa nieruchomości i firm oraz pozostała działalność usługowa) odsetek firm, które deklarowały podwyżki dla zatrudnionych, nie spadł poniżej 45 proc.

"Plany Pracodawców" to sondaż Instytutu Badawczego Randstad. Wywiady bieżącej, 40. edycji, zostały zrealizowane w okresie od 8 października do 7 listopada 2019 r. na reprezentatywnej próbie 1 tys. firm. Z próby wykluczono przedsiębiorstwa zatrudniające poniżej 10 osób, firmy doradztwa personalnego oraz firmy, dla których agencje pracy tymczasowej nie świadczą usług.