Proponowane przejęcie Lotosu przez PKN Orlen miałoby wpływ na kilka strategicznie istotnych rynków energii. Komisja zbada, czy planowane przejęcie doprowadziłoby do ograniczenia konkurencji oraz wyższych cen lub mniejszego wyboru paliw i produktów pokrewnych dla klientów biznesowych i konsumentów końcowych w Polsce i innych państwach członkowskich - poinformowała w środę unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager. Komisja obawia się, że połączenie to może ograniczyć konkurencję w zakresie dostaw paliw oraz konkurencję na powiązanych rynkach w Polsce i krajach sąsiednich. KE wyraża zaniepokojenie, że transakcja może prowadzić do wzrostu cen i mniejszego wyboru dla klientów biznesowych i konsumentów końcowych kilku produktów, zwłaszcza na stacjach paliw i na lotniskach.

Reklama

PKN Orlen złożył 3 lipca br. wniosek do Komisji Europejskiej o zgodę na przejęcie kontroli nad Grupą Lotos. KE ma od środy 90 dni roboczych – do 13 grudnia 2019 r. – aby ostatecznie ustalić, czy potwierdzą się jej wstępne obawy. Wszczęcie szczegółowego dochodzenia nie przesądza o jego wyniku. Zdaniem Komisji jeżeli chodzi o hurtową sprzedaż paliw proponowana transakcja praktycznie doprowadziłaby do powstania monopolu w sektorze przedsiębiorstw mających bezpośredni dostęp do paliwa (tj. producentów i importerów), ponieważ doszłoby do połączenia jedynych dwóch przedsiębiorstw posiadających w Polsce rafinerie.

Unijni urzędnicy są zdania, że podmiot powstały w wyniku połączenia stałby się również liderem rynku na poziomie niedetalicznym dostaw oleju napędowego, benzyny i innych paliw.

Ponieważ PKN Orlen i Lotos są w Polsce jedynymi dwoma dostawcami krajowymi, jedyną potencjalną alternatywą byłby import. Jest on jednak ograniczony ze względu na takie utrudnienia jak brak infrastruktury, przestrzeni magazynowych i wymogi regulacyjne. W szczególności w przypadku dostaw hurtowych paliwa lotniczego PKN Orlen i Lotos są jedynymi dostawcami w Polsce i Estonii, a podmiot powstały w wyniku połączenia stałby się też liderem rynku w Czechach - informuje Komisja.

Reklama

Jeżeli chodzi o dostawy detaliczne paliw silnikowych, proponowana transakcja - zdaniem Komisji - doprowadziłaby do wyeliminowania bardzo silnego konkurenta PKN Orlen, który już teraz jest największym podmiotem na tym rynku w Polsce. KE uważa, że po transakcji podmiot powstały w wyniku połączenia byłby w przybliżeniu czterokrotnie większy niż kolejny w rankingu, jeśli chodzi o wielkość przedsiębiorstwa, konkurent i prawdopodobnie nie byłby narażony na znaczną presję konkurencyjną. KE jest zdania, że jeżeli chodzi o dostawy detaliczne paliwa lotniczego (do silników odrzutowych), proponowana transakcja wyeliminowałaby jedynego konkurenta PKN Orlen w kilku portach lotniczych.

Komisja wskazuje, że transakcja doprowadziłaby również do usunięcia bardzo silnego konkurenta i wzmocniła pozycję PKN Orlen w zakresie dostaw bitumu w Polsce, Czechach, na Litwie, Słowacji, Łotwie i w Estonii, a także w zakresie dostaw smarów w Polsce. Komisja jest również zaniepokojona świadczeniem usług utrzymywania zapasów obowiązkowych, ponieważ Orlen i Lotos mają duży udział w dostępnych przestrzeniach magazynowych w Polsce.

Biorąc pod uwagę ilość paliwa będącego w posiadaniu PKN Orlen i Lotosu, zarówno na rynkach wyższego, jak i niższego szczebla paliw, Komisja obawia się też, że podmiot powstały w wyniku połączenia miałby możliwość i motywację do zaprzestania zaopatrywania swoich konkurentów działających na rynku niższego szczebla, a tym samym do wyłączenia ich z rynków - informuje Komisja.

Reklama

Orlen jest przedsiębiorstwem naftowo-gazowym, właścicielem jednej z dwóch polskich rafinerii oraz rafinerii na Litwie i w Czechach. Prowadzi działalność na rynku hurtowym i detalicznym produktów rafinacji ropy naftowej w Polsce, Austrii, Czechach, Estonii, na Łotwie, Litwie, w Niemczech i na Słowacji. Zajmuje się też poszukiwaniami i wydobyciem ropy naftowej i gazu ziemnego oraz działalnością na rynku petrochemicznym.

Lotos jest również przedsiębiorstwem naftowo-gazowym i właścicielem drugiej polskiej rafinerii. Prowadzi działalność na rynku hurtowym i detalicznym produktów rafinacji ropy naftowej, głównie w Polsce, ale również w Czechach, na Litwie, Słowacji, Łotwie i w Estonii. Podobnie jak PKN Orlen, Lotos prowadzi działalność w zakresie poszukiwania i wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego oraz działalność na rynku petrochemicznym.

Proces przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen został zainicjowany w lutym 2018 r., podpisaniem listu intencyjnego ze Skarbem Państwa, który posiada w gdańskiej spółce 53,19 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. W pierwszym etapie Orlen planuje nabyć 32,99 proc. akcji od Skarbu Państwa. W kolejnym konieczne będzie ogłoszenie wezwania na zakup akcji reprezentujących do 66 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu Lotosu.