- Chcemy podpisać kolejne dwie umowy na dostawy gazu LNG - powiedział Woźniak podczas uroczystości podpisania umowy z Cheniere Energy.

Reklama

- Cały czas prowadzimy negocjacje. Budujemy dwa portfele dostaw - jeden z nich to LNG i tu patrzymy na cały świat, nie tylko na USA. Te dwa portfele mają nam zastąpić z naddatkiem gaz ze Wschodu - wskazał prezes.

Dodał, że spółka z konieczności ograniczona jest możliwościami terminala LNG w Świnoujściu.

W czasie wydarzenia prezes powiedział też, że w kontraktach na dostawę LNG są "o 20-30% lepsze warunki cenowe" niż w kontrakcie jamalskim.

- Cena oparta na indeksie amerykańskim jest zawsze niższa niż w kontrakcie jamalskim. Tu nie ma żadnych kruczków, nie należy doliczać ceny za skroplenie - powiedział wiceprezes Maciej Woźniak dziennikarzom.

PGNiG zawarło z firmą Cheniere Marketing International, LLP umowę zakupu skroplonego gazu ziemnego (LNG) w okresie 24 lat w łącznym wolumenie ok. 39,73 mld m3 gazu w całym okresie.

PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.

Reklama