Na najbliższy poniedziałek zostały zaplanowane rozmowy zespołów eksperckich w ramach posiedzenia polsko-rosyjskiej komisji mieszanej do spraw międzynarodowych przewozów drogowych. Posiedzenie odbędzie się w Warszawie, w siedzibie Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

Reklama

Jak pisze w swoim komunikacie resort, pozytywny wynik tych negocjacji pozwoli na spotkanie wiceministra Szmita z wiceministrem transportu Federacji Rosyjskiej Nikołajem Assaułem, które zostało wstępnie zaplanowane na wtorek 2 lutego.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia, w przyszłym tygodniu mogą ustać towarowe przewozy samochodowe między Polską a Rosją. Polskie ministerstwo infrastruktury nie godzi się na rosyjską propozycję, by przedłużyć do 15 lutego kończące się zeszłoroczne pozwolenia. - Nowe wewnętrzne rosyjskie przepisy dotyczące transportu są niezgodne z międzynarodowym prawem i drastycznie ograniczą możliwości polskich przewoźników, co jest dla nas niedopuszczalne, dlatego chcemy rozmawiać - tłumaczył wiceminister Jerzy Szmit. Resort nie chciał przystać na rosyjską propozycję przedłużenia zeszłorocznych pozwoleń do 15 lutego, bo to nie tylko nie rozwiązuje problemu, ale też podnosi ryzyko gospodarcze, gdyż przewoźnicy nie będą mieć pewności, czy zdążą wrócić.

W gospodarce liczą się jasne zasady, stany tymczasowe i przejściowe są dla gospodarki najgorsze i nie służą negocjacjom - mówił wiceminister Szmit. Resort zaapelował do polskich przewoźników o szybki powrót do kraju, ale też do strony rosyjskiej, by bez przeszkód wypuszczano ich z Rosji, i polskie ciężarówki nie były zatrzymywane.

Ministerstwo poinformowało też, że wydało 10 tysięcy zezwoleń na wzajemny transport dla Białorusi, więc nie ma mowy o totalnej blokadzie granicy, od 1 lutego ani polskie ciężarówki nie będą mogły wjeżdżać do Rosji, ani wjazd rosyjskich pojazdów do Polski nie będzie legalny.