Rozmówczyni IAR powołuje się na badania, mające na celu sprawdzenie, jak pracodawcy powinni rekrutować, by dotrzeć do młodych ludzi. Okazuje się, że po pierwsze trzeba być mniej formalnymi w procesie przyjmowania do pracy.
Poza tym trzeba wziąć pod uwagę, że dla pokolenia Y najważniejsze są możliwości rozwoju i uczenia się. Wysokość zarobków znalazła się dopiero na drugim miejscu. Ważny jest też prestiż firmy i jej lokalizacja. Inne badania wskazują też, że młodzi oczekują liczenia się z ich opinią o działaniach podejmowanych w firmie, dostępu do nowoczesnych technologii i elastycznego czasu pracy.
Pokolenie Y odróżnia od pokolenia wcześniejszego także i to, że są to ludzie, którzy pracują, żeby żyć, a nie żyją, by pracować. - Praca jest dla nich ważna, ale to tylko jeden z elementów ich istnienia - zaznaczyła Ewa Zmysłowska. Dodała, że pokolenie Y doceniają przede wszystkim korporacje i to one kuszą tę generację warunkami pracy.