- To założenie bierze się z naszych kontaktów, rozmów z bankierami i ze spółkami, wiemy także, jaka liczba prospektów jest obecnie rozpatrywana w Komisji Nadzoru Finansowego - zaznaczył.
Dodał, że każdy rok jest specyficzny i taki był rok 2014. Wartość ofert pierwotnych i wtórnych na rynku głównym GPW w ubiegłym roku, wyniosła 4 miliardy 600 milionów złotych, czyli o ponad 3 miliardy złotych mniej niż rok wcześniej.
Liczy, że po roku zachwiania na GPW pojawią się istotne, duże transakcje również z sektora prywatnego.