Wicepremier i minister gospodarki przedstawił na konferencji prasowej odpowiednie rekomendacje dla banków. Powiedział, że powinny one uwzględniać ujemną stopę LIBOR. Zainteresowani kredytobiorcy powinni mieć możliwość przewalutowania kredytów, ale nie po obecnym, wysokim kursie franka szwajcarskiego. Piechociński zaapelował przy tym do kredytobiorców, aby nie podejmowali takich decyzji już teraz. Wicepremier dodał, że do umów powinny zostać wprowadzone wakacje kredytowe i limity rat, a banki powinny zrezygnować z dodatkowych zabezpieczeń kredytów. Wicepremier podkreślił, że trzeba przejść od obecnej dominacji banków do równoważnych stosunków między bankiem a klientem.

Reklama

Minister gospodarki podkreślił, że trzeba opanować emocje i pamiętać, iż mamy instytucje regulujące rynek finansowy. Należy też zrezygnować z prostych rozwiązań, takich jak przewalutowanie kredytów czy składanie pozwów zbiorowych. Zdaniem Piechocińskiego, najważniejsze jest, aby banki wykazały chęć porozumienia z klientami. Podejmowane działania powinny się skupić przede wszystkim na interesach mieszkańców - powiedział wicepremier przypominając, że część kredytobiorców kupiła po kilka mieszkań.

Dodał, że trzeba też poszukać rozwiązań systemowych, dotyczących kredytów hipotecznych. Przypomniał, że rząd już od kilku miesięcy rozważał różne rozwiązania problemu kredytów walutowych. Piechociński dodał, że rząd chce pamiętać nie tylko o kredytobiorcach, którzy wzięli kredyty we frankach, ale i o tych, którzy mają kredyty w złotych. Podkreślił, że problem franka pokazuje powiązanie Polski z procesami zachodzącymi w gospodarce światowej.

ZOBACZ TAKŻE: PiS chce pomóc frankowiczom. PO: To tanie schlebianie>>>