Wciąż posiadają w rękach ponad 80 proc. akcji, ale umową darowizny oddali solidarnie po 4,85 proc. Nie podali jednak nazwy obdarowanego.
Sytuacja jest najprawdopodobniej związana z kłopotami spółki 4You Airlines, której także są właścicielami. Kurs akcji touroperatora od kilku tygodni ustabilizował się na 70 groszy, ale w ostatnich tygodniach przeżył prawdziwe załamanie. Od osiągniętych w listopadzie zeszłego roku rocznych maksimów, spadek ten wynosi aż 75 proc.
4You Airlines chciał uruchomić regularne przewozy lotnicze. Przewoźnika miały wyróżniać polskość, otwartość na regionalne porty, a także dobry stosunek jakości do ceny. Spółka nie przeszła jednak procedur związanych z uzyskaniem miana przewoźnika lotniczego ponieważ nie otrzymał wymaganych prawem dokumentów: certyfikatu, koncesji oraz upoważnienia na wykonywanie przelotów na oferowane kierunki.