Brytyjski rząd wprowadził od dzisiaj ograniczenia w wypłatach zasiłków na dzieci. Było to jedno z powszechnych świadczeń socjalnych, jakie przysługują wszystkim obywatelom - i bezrobotnym, i milionerom. Do wczoraj wszyscy brytyjscy rodzice otrzymywali 20 funtów i 30 pensów tygodniowo na pierwsze i 13 funtów 40 pensów na każde następne dziecko. Rodzina z dwójką dzieci miała z tego pokaźną sumę 1700 funtów rocznie. Obecny rząd koalicyjny pozbawił jej najbogatszych - i to w zasadzie nie budzi kontrowersji. Jedna z matek, która utraciła zasiłek mówiła BBC: "To jest fair, wszystkie zasiłki powinny zależeć od poziomu dochodów". Kontrowersje budzi natomiast ocena ich poziomu.

Reklama

Utraciły go wszystkie rodziny, jeśli któreś z rodziców zarabia powyżej 60 tysięcy funtów rocznie, nawet jeśli drugie nie pracuje w ogóle. Częściowo stracą zasiłek zarabiający powyżej 50 tysięcy. W sumie zmiany dotkną ponad miliona stu tysięcy rodzin. Zasiłku nie stracą jednak te z nich, które mają znacznie wyższe dochody, bo pracują w nich oboje rodzice, tyle że żadne nie zarabia więcej niż 50 tysięcy funtów.

Tymczasem brytyjski rząd planuje już cięcia także powszechnych świadczeń dla emerytów, jak dodatek opałowy, darmowe leki, przejazdy czy abonament telewizyjny. Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Grzegorz Drymer/Londyn/em/